80 lat temu, w miejscowości Chotów, w powiecie włoszczowskim rozegrała się jedna z największych bitew partyzanckich II wojny światowej. Z tej okazji, jak co roku, przed symbolicznym pomnikiem poświęconym uczestnikom tych wydarzeń odbyły się uroczystości upamiętniające zwycięstwo żołnierzy Eugeniusza Kaszyńskiego ps. „Nurt”.
W walkach pod Chotowem brało udział 300 żołnierzy Armii Krajowej. Ryszard Kowalczyk, nauczyciel historii w Szkole Podstawowej im. Armii Krajowej w Olesznie wyjaśnia, że okupanci przeciwko partyzantom wysłali siły liczące ponad 5 tys. żołnierzy.
– Byli uzbrojeni w karabiny maszynowe, armaty, broń pancerną i samoloty. Mimo śmierci 7 partyzantów, którzy spoczywają na cmentarzu w Olesznie, oddział AK wyszedł zwycięsko z niemieckiego okrążenia i udał się w kierunku Ewelinowa. Tam też nastąpiło jego rozformowanie – przypomina.
Łukasz Karpiński, sołtys Chotowa oraz wicestarosta włoszczowski podkreśla, że uroczystości upamiętniające żołnierzy Eugeniusza Kaszyńskiego „Nurta” są ważnym elementem budowania tożsamości lokalnej społeczności.
– Tożsamość i patriotyzm mają dla nas szczególne znaczenie. Jako mieszkańcy okolicznych miejscowości, jak i całej gminy i parafii staramy się, by bohaterowie bitwy pod Chotowem zostali należycie uczczeni – stwierdza.
Z kolei Ireneusz Gliściński, wójt gminy Krasocin zwrócił uwagę, że bitwa pod Chotowem, mimo że mało znana, stanowi idealny przykład starcia, w którym to słabsza strona odniosła spektakularne zwycięstwo.
– Dlatego co roku, w ostatnią niedzielę października spotykamy się w tym miejscu. Pamięć o tym wydarzeniach jest warta życia tych żołnierzy, których część jest pochowana w okolicy – mówi.
Anna Rysiak, nauczycielka w Zespole Placówek Oświatowych w Olesznie, a także prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej koło w Olesznie zaznacza, że miejscowa młodzież, podobnie jak dorośli, jest czynnie zaangażowana w kultywowanie pamięci o uczestnikach bitwy pod Chotowem.
– Młodzież szkolna i harcerze wciąż chętnie słuchają opowieści o tym wydarzaniu. Jestem pewna, że to właśnie oni będą dalej kultywować patriotyczne wartości. Jesteśmy też wdzięczni tym, którzy nas nauczyli jak należycie czcić etos Armii Krajowej. To właśnie tacy ludzie jak np. Zdzisław Rachtan, który odwiedzając to miejsce zawsze powtarzał, by nie zapominać o pomniku w Chotowie, czy też cmentarzu w Olesznie z mogiłami partyzantów, to kotwice pamięci. Oby dobry Bóg sprawił, aby przyszłe pokolenia o tym pamiętały. To jest nasze motto i tym się kierujemy, by młodzież kultywowała tradycje AK – dodaje.
Uczestnicy wydarzenia złożyli wiązanki kwiatów pod symbolicznym pomnikiem, mogli też obejrzeć rekonstrukcję walk, jakie stoczyli 80 lat temu żołnierze Eugeniusza Kaszyńskiego.
Bitwa pod Chotowem miała miejsce 30 października 1944 roku. Mimo ogromnej przewagi wroga żołnierze AK pod dowództwem majora Eugeniusza Kaszyńskiego „Nurta” stoczyli zwycięski bój z Niemcami. Według szacunków w walce zginęło około 200 Niemców i łącznie 11 żołnierzy I batalionu 2. Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej.