Znaleźliśmy pomysł, jak ulżyć rodzicom wcześniaków. Chodzi o urlop macierzyński, który w przypadku rodziców wcześniaków był siłą rzeczy krótszy – poinformował we wtorek po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk.
Wedle obowiązujących przepisów rodzicom dzieci urodzonych przedwcześnie przysługują takie same prawa jak tym, których dzieci przyszły na świat w terminie (po skończonym 37. tygodniu ciąży). Oznacza to między innymi konieczność rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego w momencie porodu i możliwość przerwania go po ośmiu tygodniach.
Do rozwiązań zaproponowanych przez MRPiPS należy między innymi dodatkowy urlop macierzyński. Dla rodziców dzieci urodzonych przed ukończeniem 28. tygodnia ciąży lub tych, które w dniu narodzin ważyły mniej niż 1000 g, będzie to maksymalnie 15 tygodni.
Natomiast dla rodziców dzieci, które przyszły na świat przed ukończeniem 36. tygodnia ciąży lub urodzonych o czasie, ale wymagających hospitalizacji – maksymalnie osiem tygodni.
Zmianie ulegnie także wysokość zasiłku macierzyńskiego w czasie dodatkowego urlopu – będzie on wynosił 100 proc. podstawy zasiłku.
Projekt jest odpowiedzią na petycję, która do ministerstwa wpłynęła w listopadzie 2023 roku. Jej autorem była Fundacja Koalicja dla wcześniaka, podpisy pod nią złożyło blisko 16 tys. osób.
Równolegle w Sejmie trwają prace nad przygotowanym przez posłów Konfederacji projektem nowelizacji Kodeksu pracy – wydłużającej urlop macierzyński dla matek wcześniaków. W połowie września trafił on do sejmowej Komisji Nadzwyczajnej ds. Zmian w Kodyfikacjach.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2023 roku urodziło się w Polsce ponad 270 tys. dzieci, z czego blisko 20 tys. przed zakończeniem 37. tygodnia ciąży.