Na kieleckich nekropoliach trwa 32. kwesta na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków. Wolontariuszy można spotkać m.in. na Cmentarzu Starym przy ul. Ściegiennego, a także na cmentarzu ewangelickim prawosławnym oraz na Cmentarzu Nowym i na cmentarzu parafialnym na Piaskach.
Jednym z pierwszy kwestujących na Cmentarzu Starym w Kielcach był Zdzisław Sabat, który powiedział, że bierze udział w zbiórkach od ponad 30 lat.
– Pamiętam jak z cmentarzy śmieci nie były w ogóle wynoszone. W dniu święta Wszystkich Świętych na cmentarz przynoszone były nowe odpady i chodziło się po tych, które już zalegały między grobami. Dopiero wspólnie z moją żoną oraz przy wsparciu uniwersytetu trzeciego wieku zaczęliśmy sukcesywnie sprzątać groby powstańców styczniowych, a następnie żołnierzy poległych w kolejnych zrywach narodowowyzwoleńczych. W końcu zaczął nam pomagać Jerzy Pająk, historyk z V Liceum Ogólnokształcącego, który zaangażował w sprzątanie cmentarza młodzież – wspominał Zdzisław Sabat.
Krzysztof Myśliński, prezes Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach przypomniał, że celem kwesty jest zbiórka pieniędzy, które zostaną przeznaczone na ratowanie zabytkowych, a zarazem opuszczonych grobów osób związanych z historią miasta.
Wśród kwestujących na Cmentarzu Starym można było spotkać m.in. Agatę Wojdę.
– To ważny moment aby, poza odwiedzeniem grobów bliskich, przypomnieć sobie także o zapomnianych mogiłach. O grobach osób zasłużonych, które mają charakter zabytkowy. To jest element naszego dziedzictwa kulturowego i warto abyś wszyscy solidarnie o nie dbali – powiedziała Agata Wojda.
W zbiórkę datków zaangażowali się także miejscy radni. Jednym z wolontariuszy był Piotr Kisiel.
– Pomników oczekujących na odrestaurowanie jeszcze trochę zostało. Takie groby niewątpliwie stanowią element naszej historii i tradycji. Dlatego dobrze byłoby abyśmy pozostawili je w jak najlepszym stanie dla przyszłych pokoleń. To powinien być główny cel tej akcji – podkreślał.
W kweście wziął udział również Jarosław Machnicki, który poinformował, że wspólnie z kieleckim fotografikami zbiera pieniądze na renowację grobu Władysława Krajewskiego, pierwszego zawodowego fotografa w Kielcach.
– Jego zakład, pod nazwą Władysław Krajewski, funkcjonował od 1863 do 1897 roku. Właściciel zmarł nieco wcześniej, ale córka kontynuowała jego pracę. W tym roku zdecydowaliśmy, że właśnie na odnowę tego grobu będziemy zbierać pieniądze – stwierdził.
Radnemu towarzyszył Artur Dziwirek, prezes Okręgu Świętokrzyskiego Związku Polskich Artystów Fotografików, który podkreślił, że na kieleckich nekropoliach pochowanych jest wielu wybitnych kielczan, których groby wymagają renowacji.
– Nasze stowarzyszenie aktywnie wspiera takie inicjatywy. Nie da się zaprzeczyć, że nieodłącznym elementem historii Kielc jest fotografia – podkreślał.
W tym roku w zbiórce pieniędzy na ratowanie zabytkowych nagrobków uczestniczy około 120 wolontariuszy. W ciągu ostatnich 30 lat akcji udało się odrestaurować niemal 500 grobów. Kwesta w piątek (1 listopada) oraz sobotę (2 listopada) potrwa do godz. 18.00.