Około 55 tys. zł zebrano podczas tegorocznej kwesty na kieleckich nekropoliach organizowanej przez Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego.
Zbiórka prowadzona była na cmentarzu Starym, Nowym, Partyzanckim, Wojskowym, Prawosławnym i na Piaskach. Jedna osoba kwestowała także na cmentarzu w podkieleckiej Cedzynie.
Krzysztof Myśliński, prezes Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach jest wdzięczny wolontariuszom i ofiarodawcom.
– Jesteśmy bardzo wdzięczni tym wszystkim wolontariuszom, którzy zbierali datki do puszek. Dziękujemy również I Liceum Ogólnokształcącemu im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, które co roku na czas zbiórki udostępnia nam kilka pomieszczeń, w których organizujemy biuro kwesty. Dziękujemy też Radiu Kielce, które także co roku nas wspiera poprzez przekazywanie nam smyczy do identyfikatorów i drukowanie naklejek. To nas odciąża finansowo. Jednak gdyby zgłoszeń od wolontariuszy było więcej, wówczas suma kwesty byłaby okazalsza. Najważniejsze jest jednak to, że wielu osobom chce się jeszcze kwestować, a my dzięki temu co roku renowacji możemy poddawać kolejne groby – mówi prezes.
Jak dodaje Krzysztof Myśliński, za pieniądze zebrane podczas kwesty planowane jest odnowienie 6–7 nagrobków.
– Od tego ile ostatecznie uda się zgromadzić pieniędzy zależy nie tylko liczba nagrobków, które poddane zostaną renowacji, ale także które konkretnie. Są groby, których konserwacja pochłonęłaby wszystkie pieniądze zebrane podczas kwesty. W ostatnich latach wybieramy jednak te skromniejsze, mniej okazałe pomniki. One się nie rzucają w oczy, ale w naszej ocenie też zasługują na to, by je ratować – przyznał Krzysztof Myśliński.
W tym roku kwestowało około 120 osób. Kielce z własnego budżetu dołożą do zbiórki 51 tysięcy złotych.
Dotychczas, dzięki 31. kwestom organizowanym przez Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa Narodowego udało się odnowić około 500 nagrobków.