W aplikacji mObywatel jest nowa funkcja do zgłaszania nielegalnych treści w Internecie.
Walczący z nimi państwowy zespół Dyżurnet.pl w ubiegłym roku odebrał 2,5 tysiąca zgłoszeń dotyczących zdjęć i filmów z wykorzystywaniem seksualnym dzieci.
– W tym roku takich zgłoszeń jest już 10 tysięcy – mówi minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
– To o czterysta procent więcej i to jest bardzo niepokojące. Państwo musi stanąć na wysokości zadania i z takimi treściami walczyć – dodał.
Ściganiem sprawców zajmuje się policja, ale nie mniej ważne jest jak najszybsze usunięcie takich treści z sieci – tym zajmuje się właśnie Dyżurnet.pl. Szefowa zespołu Martyna Różycka mówi, że zgłoszenia są anonimowe.
– Nie potrzebujemy podpisu ani wytłumaczenia, co się dzieje albo w jaki sposób zostały te nielegalne treści znalezione. Wystarczy nam samo zgłoszenie – tłumaczy ekspertka.
Nielegalne treści najczęściej pojawiają się na zagranicznych stronach, więc Dyżurnet.pl korzysta z pomocy podobnych instytucji w innych krajach. To one w jego imieniu zwracają się do administratorów stron o usunięcie zdjęć czy filmów.
Aplikacja mObywatel daje na smartfonie dostęp do podstawowych dokumentów takich jak dowód osobisty czy prawo jazdy. Można też przez nią zastrzec numer PESEL czy sprawdzić liczbę punktów karnych.