Samochód wpadł do rzeki. W środku była dwuletnia dziewczyna i dwóch mężczyzn. Do zdarzenia doszło w piątek (22.11) w Starachowicach około godziny 19.00 – mówi Kamil Tokarski z biura prasowego świętokrzyskiej policji
– Policjanci patrolując jedną ze starachowickich ulic zauważyli uszkodzoną barierkę na moście, a poniżej samochód zanurzony w wodzie. Z radiowozu usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że w samochodzie znajduje się dwóch mężczyzn i dziecko. Natychmiast rozpoczęli akcję ratunkową. Udało się wydobyć wszystkie osoby z samochodu na brzeg, wezwano również karetkę pogotowia – dodaje policjant.
Dwuletnia dziewczynka trafiła do szpitala na obserwację. Jednak ze względu na szybkość podjętych działań nikomu nic poważnego się nie stało.