Sandomierz rezygnuje z obligacji komunalnych. W zamian ratusz chce zaciągnąć długoterminowy kredyt.
Pieniądze są potrzebne na spłatę wcześniej wyemitowanych obligacji, które wykorzystywano do finansowania inwestycji oraz na spłatę zadłużenia gminy. Planowane na przyszły rok zadłużenie miasta wyniesie 43 mln zł i na taką kwotę ma zostać zaciągnięty kredyt. Jak powiedział burmistrz Paweł Niedźwiedź, kredyt jest korzystniejszy i jego obsługa będzie tańsza, niż emisja obligacji o 300 tys. zł.
Barbara Grębowiec, skarbnik Sandomierza powiedziała, że emisja obligacji komunalnych rozpoczęła się od 2006 roku i te zostały już spłacone, następne emisje były od 2009 roku. Za te pieniądze wykonano m.in. rewitalizację nadwiślańskiego bulwaru, remonty dróg, budowę ścieżek pieszo-rowerowych w Parku Piszczele.
Przetarg na zaciągnięcie długoterminowego kredytu ogłoszony zostanie w przyszłym roku, na podstawie nowego budżetu gminy. Niezbędna jest do tego pozytywna opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej, dopiero wtedy rada miasta może procedować uchwałę o zaciągnięciu kredytu. Jego spłata miałaby potrwać do 2036 roku.