Kurczące się zasoby ludzkie i sztuczna inteligencja – to wyzwania przed jakimi stoi polski rynek pracy.
Jednocześnie, coraz więcej osób w wieku emerytalnym decyduje się pozostać dłużej na rynku pracy – mówi dr hab. Ewa Flaszyńska, dyrektor Departamentu Rynku Pracy w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
– Każdy ma prawo wyboru. Może oczywiście wybrać emeryturę, ale może także zostać na rynku pracy rok, dwa, czy dłużej. To też widać w statystykach. W naszym kraju pracuje ponad 17 mln Polaków. Z roku na rok widać, że osoby, które wchodzą w wiek emerytalny chcą dłużej pracować, a jeżeli im na to zdrowie pozwala, to dlaczego mają nie być obecni na rynku – mówi dyrektorka.
Zdaniem Ewy Flaszyńskiej, najważniejszą umiejętnością w przyszłości na rynku pracy będzie adaptacja do nowych zawodów.
– Część zawodów może być zastąpiona dzięki postępującym pracom nad sztuczną inteligencją, to jest np. zawód finansisty. Ale pojawi się zapotrzebowanie na nowe umiejętności, których trzeba będzie pracowników nauczyć. To spowoduje, że będą w stanie zaadaptować się do nowego rynku pracy. Chyba taką naszą wspólną, najważniejszą kompetencją przyszłości będzie słowo adaptacyjność, czyli to jak my umiemy się dostosować do wyzwań, które niesie sztuczna inteligencja – dodała Ewa Flaszyńska.
O polskim rynku pracy rozmawiali specjaliści podczas konferencji w Targach Kielce zorganizowanej z okazji 15-lecia powstania Miejskiego Urzędu Pracy w Kielcach.