Czarni Połaniec przegranym meczem z Siarką Tarnobrzeg 1:2 zakończyli rywalizację w rundzie jesiennej sezonu 2024/25 piłkarskiej Betclic III ligi.
Ekipa ze Świętokrzyskiego w 18 meczach zgromadziła 20 punków i zajmuje trzynaste miejsce w tabeli. Na swoim koncie ma po pięć zwycięstw i remisów oraz ośmiokrotnie schodziła z boiska pokonana.
– Ta runda w naszym wykonaniu nie była zła, ale z perspektywy czasu wydaje mi się, że mogliśmy mieć więcej punktów na koncie. Mimo tego uważam, że dwadzieścia „oczek”, które zdobyliśmy jest dobrą bazą do pracy na wiosnę, bo jesteśmy pewnie nad strefą spadkową i nie musimy bardzo patrzeć w tył. Oczywiście nie może być również zbyt dużego rozluźnienia, bo to tylko trzy spotkania i przeciwnicy mogą te punkty odrobić. Większość zawodników udowodniła, że gra na tym poziomie rozgrywkowym jest odpowiednia dla ich umiejętności – powiedział trener ekipy z Połańca Maciej Witek.
– To była bardzo ciężka runda dla naszego zespołu. Zaczęliśmy słabo. Później złapaliśmy wiatru w żagle i wydawało się, że punkty będziemy zdobywać seryjnie, ale końcówka rundy nas zweryfikowała. Mamy dziewięć punktów przewagi nad strefą spadkową czyli wszystko jest w naszych nogach i głowach. Liczymy na lekkie wzmocnienia w zimowym okienku transferowym i ta trzecia liga zostanie w Połańcu – stwierdził kapitan Czarnych Damian Bawor.
– Nasze miejsce w tabeli odzwierciedla, to na co nas stać na tę chwilę. Finanse w klubie pozwalają na to, żeby w naszym zespole grali młodzi, perspektywiczni chłopcy, dla których Połaniec będzie trampoliną do dalszej kariery. Oczywiście uważam, że mogliśmy mieć kilka „oczek” więcej, bo szkoda przede wszystkim takich meczów jak porażka z Siarką 1:2, czy remis z rezerwami Wisły Kraków, gdzie powinniśmy zainkasować więcej punktów, ale trzeba cieszyć się z tego co mamy i na wiosnę iść pewnie w kierunku utrzymania – podsumował prezes Adrian Gębalski.
Wiosną rozgrywki III ligi wznowione zostaną w pierwszy weekend marca. Podopieczni Macieja Witka zagrają wówczas przed własną publicznością w świętokrzyskich derbach z KSZO 1929 Ostrowiec, z którym jesienią przegrali 1:6.