Po kilkunastu latach przerwy w Zespole Szkół Leśnych w Zagnańsku zorganizowano III Świętokrzyski Konkurs Sygnalistyki Myśliwskiej „Echo Dębu Bartka”. Wydarzenie, które odbyło się w sobotę (30 listopada), przyciągnęło ponad 100 osób z całej Polski: uczniów szkół leśnych, studentów i sygnalistów z kół łowieckich.
Uczestnicy – soliści, jak i zespoły – rywalizują w wielu kategoriach wiekowych.
Jarosław Mikołajczyk, łowczy okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Kielcach mówi, że sygnalistyka myśliwska to jedna z najpiękniejszych dziedzin łowiectwa.
– To nieodzowny element nie tylko dawnych, lecz także obecnych polowań. To także część kultury łowieckiej, której na co dzień osoby spoza kręgu zainteresowanych nie dostrzegają. Łowiectwo kojarzy się przede wszystkim z polowaniami, tymczasem one są tylko niewielkim wycinkiem łowiectwa. Na całą kulturę składa się sztuka, ale też kulinaria i tradycje wielopokoleniowe – podkreśla.
Weronika Żak z Zespołu Szkół Leśnych w Zagnańsku, która jest kierownikiem szkolnego zespołu sygnalistów mówi, że szkoła stwarza możliwość nauki od podstaw na specjalnych rogach.
– Na początku trudno się do tego przyzwyczaić, jeśli ktoś nie miał do czynienia z instrumentem dętym blaszanym. Do sygnalistyki wykorzystuje się rogi myśliwskie, których są trzy rodzaje. Teoretycznie wystarczy rok, by nauczyć się na nich grać, praktycznie – doszkalamy się całe życie, by robić to coraz lepiej – mówi.
Marzena Błaut, wicedyrektor szkoły informuje, że konkurs do szkoły powrócił po 15 latach. Zgromadził on około 120 osób, a więc więcej zainteresowanych niż Konkurs Sygnalistów Myśliwskich „O Róg Wojskiego” w Bytowie, który jest najbardziej znaną tego typu imprezą w kraju.
W trakcie dzisiejszych polowania gra się około 30 sygnałów. Mają one różny charakter – informacyjny, ale też obrzędowo-uroczysty. Stanowią ważny element polowań.