Mieszkańcy gminy Górno od kilku miesięcy mają problem z wywozem nieczystości z przydomowych oczyszczalni ścieków. Firmy, które dotychczas się tym zajmowały nie chcą tego robić, ponieważ musiałyby dopłacać do każdego metra sześciennego oddając go do oczyszczalni.
Całą sytuację wyjaśnia przedstawicielka mieszkańców w przesłanym do naszej redakcji mailu. Czytamy w nim, że sytuacja powstała w wyniku zmiany przez radę gminy wysokości maksymalnej stawki za wywóz ścieków.
– Obecna rada gminy zmniejszyła wysokość maksymalnej stawki za wywóz nieczystości do 100 zł za m3. Problem w tym, że nie zmieniono stawki za ich przyjęcie w oczyszczalni. Tam firmy trudniące się wywozem ścieków muszą zapłacić 250 zł – pisze.
Jak dodaje przedstawicielka mieszkańców, urząd gminy wysyła do nich wezwania do okazania paragonów za wywóz nieczystości, a mieszkańcy nie mogą skorzystać z usług firm asenizacyjnych.
Grzegorz Skiba przewodniczący rady gminy wyjaśnia, że od października zeszłego roku stawka za odbiór 1 m3 ścieków wynosiła 487 zł i na wniosek mieszkańców oraz po analizie wysokości opłat w 24 gminach została ona zmieniona na 100 zł. Jak dodaje, zakład komunalny powinien dostosować opłatę za przyjęcie ścieków od firm, do stawki ich odbioru od mieszkańców.
– W uchwale z października 2023 roku stawka za odbiór ścieków podana przez zakład komunalny wynosi 250 zł za m3. Po tegorocznej, nowej uchwale w tej kwestii kwota ta powinna zostać dostosowana do nowej stawki – tłumaczy.
Przemysław Łysak wójt gminy Górno potwierdza, że otrzymuje w tej sprawie wiele sygnałów zarówno od mieszkańców jak i przedsiębiorców, którzy odbierali ścieki a po zmianie przez radę gminy stawki to im się porostu nie opłaca. Wójt jest przekonany że stawka przyjęta przez oczyszczalnie jest w pełni uzasadniona.
– 1 metr 3 ścieku a właściwie tej suchej substancji jaka pochodzi z oczyszczalni przydomowej jest rozcieńczany 15 metrami sześciennymi wody do tego dochodzi opłata za prąd oraz obsługę całego procesu i dowóz co sumarycznie daje ogromne koszty. Stawka 100 zł za m3 obieranych od mieszkańców ścieków nie pokrywa tych kosztów – zaznacza.
Przewodniczący rady gminy zapowiedział, że poinformuje Regionalną Izbę Obrachunkową i wojewodę świętokrzyskiego o niewykonywaniu postanowień uchwały przez wójta gminy.