Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział w czwartek (5 grudnia), że Polska przyjmuje z „dostojną obojętnością” informację o tym, iż Rosja zamyka polski konsulat generalny w Petersburgu.
Podczas rozmowy z dziennikarzami na Malcie Sikorski, odnosząc się do odpowiedzi Rosji na zamknięcie jej konsulatu w Poznaniu czyli zamknięcia konsulatu RP w Petersburgu, oświadczył: – Przyjmujemy tę decyzję rosyjską z dostojną obojętnością, bo się jej spodziewaliśmy.
– Rosja tak naprawdę nie ma prawa do kontrposunięć, bo zamknięcie konsulatu w Poznaniu było spowodowane aktami dywersji w Polsce i krajach sojuszniczych. Te akty dywersji to są przestępstwa, które tylko dzięki szczęśliwym zbiegom okoliczności nie doprowadziły jeszcze do ofiar. Ale Rosja jaka jest każdy wie – dodał szef MSZ.
Jego zdaniem, członkostwo Rosji w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) powinno być zawieszone. Polski minister uczestniczy w posiedzeniu Rady Ministerialnej OBWE, gdzie obecny jest też szef dyplomacji Rosji Siergiej Ławrow.
Sikorski podkreślił, że obecna 31. Rada Ministerialna OBWE odbywa się dokładnie w rocznicę podpisania Memorandum Budapeszteńskiego, które dało Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa i granic w zamian za oddanie olbrzymiego arsenału nuklearnego.
– Te gwarancje ze strony Rosji zostały brutalnie złamane. Rosja najechała na Ukrainę, nadal ją okupuje i eskaluje sposoby niszczenia Ukrainy, w tym prowadzi ataki, które mogą doprowadzić do wypadku nuklearnego, związanego z ukraińskimi siłowniami atomowymi – oświadczył.
Minister zaznaczył: – Cały Zachód próbował dać Rosji zachętę do stania się normalnym, demokratycznym państwem narodowym. To Rosja wybrała ścieżkę agresywnej, represyjnej kleptokracji.
Sikorski powiedział: – W swoim wystąpieniu przekazałem delegacji rosyjskiej, że nie dajemy się nabrać na kaskadę kłamstw, którą słyszeliśmy ponownie w wykonaniu jej przedstawicieli. Wiemy, co robią; próbują odbudować imperium rosyjskie i na to nie ma zgody, będzie nasz opór tak, jak w przeszłości.
– Rosja niszczy Ukrainę, ale niszczy też przyszłość swojego kraju i dopóki nie zakończy tej brutalnej wojny, jej członkostwo w OBWE powinno zostać zawieszone – stwierdził.
Minister Sikorski, który opuścił salę w chwili wystąpienia Ławrowa, podkreślił, że widział, iż podobnie uczyniło szereg innych delegacji.
Sikorski ocenił, że sens funkcjonowania OBWE jest podważony działaniami Rosji bo, „łamie każdą z zasad Organizacji, a potem przyjeżdża i zgrywa ofiarę”.
– Chociaż z drugiej strony rozumiemy też, że to jest ostatnie miejsce, gdzie szeroko pojęty Zachód i Rosja mogą rozmawiać, ale to musi być rozmowa o powrocie do wartości tej Organizacji, a nie kolejny instrument prowadzenia agresji informacyjnej przeciwko wolnemu światu – dodał.
Podkreślił, że nie dostrzega po stronie rosyjskiej znaków do potencjalnych rozmów z Zachodem. – Wręcz przeciwnie – ocenił – Rosja nadal napina się znacznie ponad jej możliwości i eskaluje swoje żądania do zupełnie niemożliwych.
Jak zaznaczył, to „stara sowiecka taktyka”.
Szef MSZ poinformował, że na marginesie OBWE spotkał się między innymi z ministrem spraw zagranicznych Izraela Gideonem Saarem i przeprowadził nieformalne rozmowy z delegacjami Norwegii, Hiszpanii, Portugalii.
– Najważniejszą i niełatwą rozmową, w szczególności dla mojego partnera, była rozmowa z nowym ministrem spraw zagranicznych Izraela – przyznał Sikorski.
Zapytany o to, czy UE powinna wprowadzić sankcje wobec rządzącej w Gruzji partii Gruzińskie Marzenie, odparł: – Tak, to było przedmiotem wypowiedzi szeregu ministrów.
Odnosząc się do niedawnych wyborów w Gruzji oznajmił: – Różnica między sondażowniami i exit polls, które w przeszłości były rzetelne, a ogłoszonymi wynikami wyborów jest alarmująco duża i wiemy, że miały miejsce fałszerstwa, szczególnie poza Tbilisi.
Minister dodał, że należy też zwrócić uwagę na opublikowany właśnie raport rządu Rumunii o – jak powiedział – gigantycznej skali ingerencji z zewnątrz poprzez media społecznościowe w politykę tego kraju.
– To jest coś, co i media, i świat polityki powinny wziąć ze śmiertelną powagą – oświadczył.
Sikorski pytany o to, czy jest sposób na to, by przekonać Watykan, aby bardziej precyzyjne wypowiadał się na temat wojny Rosji przeciwko Ukrainie, odparł: – Rzeczywiście to nie jest sukces ambasad państw zachodnich, w tym naszej, że Stolica Piotrowa wypowiada się tak symetrystycznie o tej wojnie.