Niemal 500 osób wzięło udział w spotkaniu mikołajkowym dla rodzin adopcyjnych i zawodowych rodzin zastępczych, które odbyło się w Kielcach. Organizatorem był Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej – Świętokrzyski Ośrodek Adopcyjny.
Dla Julii Janus, która wraz z mężem Robertem adoptowała dwójkę dzieci, takie spotkania są formą integracji, ale też uświadomienia sobie i dzieciom ważnych wartości i potrzeb.
– Wszyscy mamy takie pragnienie, aby nas kochać. Tworzymy szczęśliwą wspólnotę, łączy nas niesamowita więź. Chcieliśmy tworzyć pełną rodzinę i dlatego też adoptowaliśmy dzieci. Przyjeżdżamy tu co roku, aby pokazać im, że nie są same, a funkcjonowanie w takich rodzinach nie jest obce dla innych dzieci – podkreśla.
Daria Sobaś, która prowadzi rodzinny dom dziecka przekonuje, że dzieci na takich spotkaniach są bardzo szczęśliwe.
– Mogą się tu wybiegać, spotkać z Mikołajem, jest mnóstwo radości. Osoby, które prowadzą zabawy potrafią świetnie zająć się najmłodszymi. My, jako rodziny zastępcze, czy adopcyjne mamy możliwość spotkania z innymi rodzinami – mówi.
Marszałek województwa świętokrzyskiego Renata Janik podkreśliła, że to wyjątkowy dzień, wyczekiwany przez dzieci i bardzo radosny.
– Mogą pobawić się z Mikołajem, otrzymać paczki, a to zawsze sprawia najmłodszym radość. Jednocześnie rodzice mogą ze sobą porozmawiać, zwierzyć się ze swoich trosk i problemów, ale też podzielić się radościami. To spotkanie ma ogromny wymiar dla wszystkich – zaznaczyła.
Spotkanie mikołajkowe dla rodzin adopcyjnych oraz zawodowych rodzin zastępczych odbywa się w Kielcach co roku.