Dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 22 w Kielcach wsparły pacjentów przebywających na oddziale psychiatrycznym dla dzieci w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii. Możliwe to było dzięki grantowi otrzymanemu z Diecezjalnego Centrum Wolontariatu w Kielcach.
W ramach akcji, dzieci wykonały prace plastyczne oraz zebrały przedmioty, które teraz posłużą małym pacjentom w szpitalu przy ulicy Kusocińskiego.
W zbiórkę zaangażowało się m.in. dwóch 6-letnich Filipów.
– Nasze przedszkole zbierało dla chorych dzieci kredki, flamastry, bibułę, szczoteczki do zębów, mydło i jeszcze dużo innych rzeczy – powiedział jeden z chłopców.
– Chcemy pomóc tym dzieciom, żeby szybko wyzdrowiały i wróciły do swoich domów i żeby były szczęśliwe – powiedział z kolei jego kolega.
Grażyna Misztal, oddziałowa z oddziału psychiatrycznego dla dzieci przyznaje, że na oddziale przebywają dzieci już nawet 5-letnie, więc takie rzeczy, jak zabawki, kredki, czy bloki rysunkowe zebrane przez przedszkolaków z pewnością się przydadzą.
– Cieszy nas to, że przedszkolaki pamiętają o swoich rówieśnikach, które muszą być leczone w naszym szpitalu. Dla nich to będzie prawdziwa niespodzianka – przyznała Grażyna Misztal.
Ewa Martyka, dyrektor Przedszkola Samorządowego nr 22 w Kielcach informuje, że to nie pierwsza inicjatywa charytatywna, którą zorganizowała placówka.
– Nasi mali wolontariusze w ramach akcji „Raz, dwa, trzy, wolontariuszem możesz zostać i ty” odwiedzili już pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Jagiellońskiej i przynieśli im herbatę. Dla naszych dzieci było to duże przeżycie, ale i dla seniorów też – dodała Ewa Martyka.
Przedszkolaków odwiedziła dziś Małgorzata Muzoł, Kawaler Orderu Uśmiech. Powiedziała, że dzieci dzięki takim akcjom uczą się empatii.
– Czego się Jaś nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał. To stare porzekadło, ale ono jest mądrością narodu. Wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka należy uczyć od najmłodszych lat, tych dziecięcych. Wolontariat to przepiękna inicjatywa, w którą włączyć się może każdy – przypomniała Małgorzata Muzoł.
Na zakończenie spotkania przedszkolaki zjadły po kawałku cytryny, symbol każdego kawalera orderu uśmiechu oraz otrzymały drobne upominki.