35 tys. zł mógł stracić senior, którego przestępcy chcieli oszukać metodą „na wnuczka”. Dzięki właściwej reakcji rodziny mężczyzny, zaangażowani w oszustwo zostali zatrzymani przez policjantów, kiedy zjawili się, aby odebrać pieniądze.
Do zdarzenia doszło w nocy z 11 na 12 grudnia. Do seniora z gminy Łubnice zadzwonił mężczyzna podający się za adwokata z informacją, że jego córka miała spowodować wypadek, w którym zginęło dziecko i aby uniknąć więzienia musi on wpłacić kaucję w kwocie 35 tys. zł. Nie mając całej kwoty, 76-letni mężczyzna obudził synową, chcąc pożyczyć od niej brakującą część gotówki. Wówczas kobieta poinformowała go, że najprawdopodobniej jest to oszustwo. Następnie zadzwoniła do dwóch córek seniora upewniając się, że nic im nie jest. O zajściu poinformowała także policjantów.
Po przybyciu na miejsce, gdzie miało dojść do przekazania gotówki, mundurowi zauważyli biały pojazd, z którego wysiadł 67-letni mężczyzna. Policjanci zapytali go o cel przyjazdu w to miejsce o tak później porze. Twierdził, że dostał zlecenie odebrania paczki z ubraniami dla dzieci od starszego mężczyzny, którą następnie miał zawieźć do sąsiedniego województwa. Zarówno on jak i 34-letni kierowca zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Policjanci będą wyjaśniać ich rolę w próbie oszustwa seniora.