Doświadczony obrotowy Industrii Kielce Łukasz Rogulski doznał kontuzji, która raczej wyeliminuje go z gry do końca tego roku.
Uraz pojawił się pod koniec środowego meczu Orlen Superligi w Ostrowie Wielkopolskim przeciwko Ostrovii. Kilkanaście minut przed ostatnią syreną wychowanek Szczypiorniaka Olsztyn musiał opuścić boisko.
– Poczułem lekkie uczucie w okolicy mięśnia dwugłowego uda. Nie dokończyłem meczu. Na ten moment wydaje mi się, że to może być koniec roku dla mnie. Zobaczymy, co wykażą dokładniejsze badania. Mam nadzieję, że to lekkie naciągnięcie. Raczej nie doszło do żadnego zerwania. Nie chcę mówić za szybko, co będzie dalej – wyjaśnia Łukasz Rogulski.
31-letni obrotowy z podobnym urazem tego samego mięśnia zmagał się już w sierpniu.
Pochodzący z Olsztyna doświadczony kołowy dołączył do kieleckiego zespołu przed tym sezonem. Kibice i obserwatorzy polskiego szczypiorniaka pamiętają go z występów w Wybrzeżu Gdańsk i Azotach Puławy. Ostatnim jego klubem był rumuńskim CSM Bacau, wcześniej występował w AEK Ateny.
Łukasz Rogulski jest w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na styczniowe mistrzostwa świata.