W środę (18 grudnia) nauczyciele ze wszystkich szkół w Bodzentynie dostali wynagrodzenia. Wciąż jednak nie jest to pełna suma, jaką powinni otrzymać za listopad i grudzień.
Jednocześnie dyrektorzy placówek, którzy podjęli decyzję o przekazaniu wypłat, nie powinni ponieść konsekwencji prawnych. W środę także wojewoda świętokrzyski wręczył Annie Leżańskiej nominację na komisarza gminy Bodzentyn.
Ponad 150 osób pracujących w szkołach w gminie Bodzentyn nie dostawało wynagrodzenia od końca października. Powodem były przeszkody formalne związane z finansami gminy.
Jak wyjaśnia burmistrz Bodzentyna Dominik Dudek plan budżetowy na 2024 rok był niedoszacowany przez jego poprzedników, a na same wydatki oświatowe zabrakło 6 mln zł.
– Rozwiązaniem tej sytuacji było przyjęcie planu naprawczego zleconego przez Regionalną Izbę Obrachunkową, a później podjęcie uchwały o zaciągnięciu kredytu w banku co pozwoliłoby na przekazanie wypłat nauczycielom. Ze względu na bojkot sesji przez radnych opozycji – rada gminy nie przyjęła planu naprawczego – wyjaśnia burmistrz.
W sprawie wypłaty pensji nauczycielom interweniowały różne instytucje, między innymi wojewoda świętokrzyski, związki zawodowe czy Państwowa Inspekcja Pracy. We wtorek (17 grudnia) burmistrz podjął więc decyzję o przekazaniu na konta szkół subwencji oświatowej za listopad i grudzień, czyli pieniędzy, jakie na utrzymanie placówek przelewane są co miesiąc z budżetu państwa.
Angelina Kosiek, rzecznik wojewody, przekazała, że w piśmie skierowanym do burmistrza przedstawiona było stanowisko, iż to właśnie burmistrz odpowiada za realizację finansów gminy i powinien wypłacić zaległe pobory. Z kolei Dominik Dudek, obawiając się naruszenia dyscypliny finansów publicznych, przekazał pieniądze dyrektorom i im pozostawił decyzję o przekazaniu pensji pracownikom.
Dziś wszyscy dyrektorzy szkół podpisali przelewy, choć nie jest to pełne wyrównanie zaległych poborów. Nauczyciele otrzymali pensje za listopad i część wynagrodzenia za grudzień. Zdaniem prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kiecach Damiana Grzelki dyrektorzy nie powinni obawiać się konsekwencji prawnych swojej decyzji.
– Ewentualna odpowiedzialność za naruszenie dyscypliny finansów publicznych zawsze jest rozpatrywana indywidualnie w przypadku każdej sprawy. Dodatkowo w piśmie przesłanym do gminy Bodzentyn, ale także do dyrektorów szkół, poinformowaliśmy, że niewypłacenie wynagrodzenia może być przekroczeniem dyscypliny finansów publicznych. Zaprezentowaliśmy stanowisko, że dyrektorzy szkół, dla których organem prowadzącym jest gmina Bodzentyn, powinni w tej konkretnej sytuacji dokonać wypłaty wynagrodzeń nauczycielom – tłumaczy.
Damian Grzelka wskazał także, jakie jest zadłużenie gminy.
– Zgodnie z dokumentami, jakie otrzymaliśmy na dzień 30 września, stan zobowiązań gminy wynosił 45,5 mln zł. Te dane uległy zmianom, bo otrzymaliśmy we wtorek informację z gminy, że na dzień 11 grudnia zobowiązania wobec nauczycieli wynoszą ponad 4 mln zł. Na początku roku planujemy kontrolę gospodarki finansowej w gminie, aby dysponować aktualnymi danymi – mówi.
W Bodzentynie, ze względu na patową sytuacje na linii burmistrz – rada miejska, ma zostać wprowadzony zarząd komisaryczny, decyzja premiera uprawomocni się 5 stycznia. Ten dzień przypada w niedzielę, później jest święto Trzech Króli, a więc komisarz powinien objąć władzę 7 stycznia przy założeniu, że nikt się nie odwoła od tej decyzji.
Burmistrz Dominik Dudek zadeklarował, że nie będzie składał takiego odwołania od decyzji o powołaniu komisarza. Podobną deklarację złożyli radni opozycyjni, jednak rada gminy nie podjęła całościowej uchwały w tej sprawie, a więc każdy radny może się odwołać indywidualnie.
W czwartek (19 grudnia) ma się odbyć kolejna sesja rady gminy, podczas niej ma zostać zaprzysiężony nowy radny ze Wzdołu Rządowego. Jeżeli wszedłby formalnie w skład rady, wówczas koalicja popierająca burmistrza miałaby w niej większość, a to pozwoliłoby – po zakończeniu rządów komisarycznych – na zmiany w prezydium rady i podejmowanie uchwał zaproponowanych przez burmistrza.
Anna Leżańska od 2010 r. była radną powiatu skarżyskiego. W latach 2014-2018 była członkiem zarządu powiatu skarżyskiego, a w latach 2018-2024 – wicestarostą powiatu skarżyskiego. W ramach swoich kompetencji nadzorowała m.in. Zarząd Dróg Powiatowych, Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, Powiatowy Środowiskowy Dom Samopomocy, Wydziały Komunikacji i Transportu, Architektury, Budownictwa i Zagospodarowania Przestrzennego, Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa, Inwestycji i Administrowania Mieniem czy Polityki Społecznej i Senioralnej.