Sandomierzanie spotkali się na miejskiej wigilii. Na spotkanie mógł przyjść każdy, kto miał ochotę na wspólne, przedświąteczne spotkanie. Był poczęstunek gorącym, czerwonym barszczem i tradycyjnymi pierogami z kapustą i grzybami. Nie zabrakło także pasztecików, krokietów i ciast.
Mieszkańcy byli bardzo zadowoleni ze spotkania. Mówili nam, że święta to wyjątkowy czas, w którym warto być razem. Jedna z kobiet powiedziała, że jest samotna i dla niej takie wyjście z domu, gdzie jest dużo ludzi, jest czymś bardzo potrzebnym. Jest to okazja do rozmów i do spędzenia czasu inaczej niż zwykle, a przede wszystkim – przedświątecznie.
Anna Chmiel z Ośrodka Pomocy Społecznej powiedziała, że każdego roku poczęstunek na miejską wigilią jest przygotowywany wspólnie z sandomierskim szkołami.
– Od pewnego czasu ta wigilia stała się tradycją, zainteresowanie nią wzrasta, obserwuję, że ludzie chętnie przychodzą, chętnie się częstują – dodała.
Podczas miejskiej wigilii życzenia mieszkańcom złożył burmistrz Paweł Niedźwiedź. Potem były występy artystyczne dzieci i seniorów. Pojawili się także harcerze z Betlejemskim Światłem Pokoju, które można było sobie odpalić i zabrać do domu. Kulminacyjnym punktem wydarzenia było rozświetlenie choinki stojącej na placu 3 Maja.