Ponad 140 zawodników oraz 50 trenerów zostało wyróżnionych podczas Sportowego Podsumowania Roku 2024 zorganizowanego przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego i Świętokrzyską Federację Sportu.
Ponadto podczas uroczystości, która odbyła się sali teatralnej Wojewódzkiego Domu Kultury uhonorowane zostały również kluby, a także imprezy sportowe zorganizowane w regionie.
Grzegorz Kędzierski, prezes Świętokrzyskiej Federacji Sportu, podkreślił, że to był dobry rok dla sportowców z naszego województwa.
– Były sukcesy zarówno w sporcie młodzieżowym, jak i tym seniorskim. Zdobywaliśmy medale mistrzostw świata, Europy, a także igrzysk paraolimpijskich. Możemy być dumni z osiągnięć naszych zawodników, tym bardziej, że mają oni wyśmienitych trenerów. To, co bardzo ważne w sporcie, to ludzie wokół niego. Na końcu oczywiście jest sportowiec, który jest tą osobą, której kibicujemy. Gratulacje dla wszystkich, którzy osiągnęli świetne wyniki, dla tych, którzy wciąż walczą i będą walczyli w przyszłym sezonie, za to, że mogliśmy być dumni, kiedy patrzyliśmy na ich rywalizację, w kraju, Europie i na całym świecie – mówi.
Grzegorz Kędzierski dodaje, że potrzebne są dodatkowe środki, aby wspierać najmłodszych, jeżeli chcemy, żeby dawali nam radość w przyszłości.
– Jeżeli marzymy o igrzyskach olimpijskich i medalach, zdobywanych przez zawodników ze Świętokrzyskiego, trzeba przygotować plan przynajmniej na najbliższe 10 lat. Pamiętajmy, ze młodzież, która uprawia sport zdecydowanie lepiej sobie radzi w życiu dorosłym – przekonuje.
Jakub Brzóska, z klubu SportLove Kielce, zdobył w tym roku brązowy medal mistrzostw świata i srebrny mistrzostw Europy w triathlonie na dystansie olimpijskim. Jak mówi, żałuje, że nie udało mu się stanąć na najwyższym stopniu podium.
– Bardzo szkoda, ale trzeba też przyznać, że z roku na rok poziom staje się coraz wyższy. Dużo zawodników bardzo profesjonalnie podchodzi do tematu, nawet bardziej, niż taka elita elit startująca na olimpiadzie. Zabrakło minuty na mistrzostwach świata, przegrałem na rowerze, zgubiłem bidon po drodze, były inne przygody, dwaj zawodnicy mi odjechali i na biegu nie udało się ich dogonić. Ten rower okazał się taki pechowy, ale w przyszłym się odkuję – zapewnia.
We współzawodnictwie sportowym dzieci i młodzieży zwyciężyła Industria LKS Znicz Chęciny, przed KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i KS Vive Kielce.