Od 1 stycznia 2025 roku będzie można składać wnioski o tzw. rentę wdowią. Jest to świadczenie dla wdów i wdowców, którzy mają prawo do co najmniej dwóch świadczeń emerytalno-rentowych, w tym renty rodzinnej po zmarłym małżonku. Obecnie mogą pobierać tylko jedno z tych świadczeń.
Od nowego roku będą mogli wybrać, czy chcą otrzymywać całą rentę rodzinną i 15 proc. własnego świadczenia, czy odwrotnie. Natomiast od 1 stycznia 2027 roku drugie świadczenie zostanie zwiększone do 25 proc.
Paweł Szkalej, rzecznik świętokrzyskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych informuje, że samo bycie wdową lub wdowcem nie wystarczy do uzyskania świadczenia.
– Trzeba mieć ukończony powszechny wiek emerytalny, wynoszący 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, pozostawać we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci małżonka, nabyć prawo do renty rodzinnej po zmarłym małżonku nie wcześniej niż przed ukończeniem 55 lat w przypadku kobiet i 60 lat w przypadku mężczyzn – wyjaśnia Paweł Szkalej.
To oznacza, że kobieta, która została wdową w wieku 40, czy 50 lat nie będzie miała prawa do 15 proc. dodatkowego świadczenia. Ze zwiększenia nie skorzystają także osoby, które pozostają obecnie w kolejnym związku małżeńskim. Należy również pamiętać o tym, że prawo do wypłaty renty wdowiej ustaje z dniem poprzedzającym dzień zawarcia nowego związku małżeńskiego.
– Będzie obowiązywała także maksymalna wysokość świadczeń. Nie będzie ona mogła przekroczyć trzykrotności kwoty najniższej emerytury, która teraz wynosi 1780,96 zł. Dlatego maksymalna wysokość renty wdowiej wyniesie 5342,88 zł – dodał Paweł Szkalej.
Prawo do tzw. renty wdowiej zostanie przyznane od miesiąca, w którym złożony został wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.
By zorientować się, czy komuś przysługuje tzw. renta wdowia, można wypełnić specjalną ankietę opublikowaną na stronie internetowej ZUS. Natomiast wniosek o przyznanie świadczenia będzie dostępny od 1 stycznia 2025 roku na stronie zakładu i w każdej placówce tej instytucji.