W święta warto pamiętać o umiarze i zdrowych nawykach, jak aktywność fizyczna po posiłkach – powiedziała PAP dietetyczka z Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego Sabina Zajchowska. Według niej prosta zmiana nawyków pomoże delektować się potrawami i jednocześnie zadbać o zdrowie i samopoczucie.
– Karp jest rybą chudą i niskokaloryczną. Zalecany jest w prewencji chorób naczyniowo-miażdżycowych, przy cukrzycy, nadciśnieniu, ale również przy chorobach neurologicznych, neuropsychicznych, zapalnych, czy chorobach oczu – zauważyła dietetyczka.
Podkreśliła jednak, że warto zwracać uwagę na sposób ich przyrządzenia – duszenie lub gotowanie będzie korzystniejsze dla zdrowia niż smażenie.
Dietetyczka zapewniła, że jeśli podczas jedzenia ryby połkniemy przypadkiem małą ość, to nie powinniśmy zbytnio się martwić.
– Przy małej ości, jeżeli zostanie ona połknięta i trafi do żołądka, najprawdopodobniej nic nam się nie stanie, bo powinna się ona rozpuścić w żołądku – zaznaczyła.
Jeśli ość utknie w gardle lub wbije się w przełyk, powinniśmy ją spróbować odkrztusić lub np. skórką z chleba przepchnąć mechanicznie do żołądka. Gdy to nie pomaga, musimy bezzwłocznie zgłosić się do lekarza.
Mak, który jest podstawowym składnikiem wielu świątecznych potraw, to produkt wysoko odżywczy, ale również ciężkostrawny.
– Ale zawiera wiele składników odżywczych i zalecany jest osobom mającym problemy, np. z zaparciami. Aby wspomóc trawienie maku, możemy dodać do innych potraw, np. do mięsa, pieprz, estragon, bazylię, oregano czy imbir – podpowiedziała Zajchowska.
Poradziła również, aby unikać zimnych napojów podczas posiłków, bo mogą one pogorszyć trawienie.
– Lepiej sięgnąć po ciepłą herbatę ziołową, czarną lub wodę z cytryną – dodała.
Ważne jest również odpowiednie przechowywanie świątecznych potraw. Dania powinny być przechowywane w lodówce w szczelnych szklanych pojemnikach, które minimalizują dostęp powietrza.
– Potrawy świąteczne przechowujemy maksymalnie od trzech do czterech dni. Wszystko zależy jednak od tego, jaka jest to potrawa. Na przykład, jeżeli mamy przygotowane składniki na sałatkę jarzynową, czyli ugotowane i pokrojone warzywa i one są jeszcze bez majonezu – to możemy je spokojnie przechowywać w lodówce do 3 dni. Jeżeli do tych samych warzyw dodamy już majonez, czyli tłuszcz, to w tym momencie skraca nam się ten okres przechowywania – zaznaczyła.
Nie zabrakło również wskazówek dotyczących deserów, które są nieodłącznym elementem świąt. Jak zapewniła dietetyczka, każde z ciast zawiera wiele przydatnych składników odżywczych.
– Żeby poprawić jakość odżywczą wypieków, a jednocześnie zmniejszyć ich kaloryczność, można np. zamiast zwykłej mąki użyć razowej, a cukier zastąpić ksylitolem – zaleciła specjalistka.
Zajchowska zwróciła również uwagę na znaczenie aktywności fizycznej w okresie świąt.
– Pamiętajmy, że większość potraw świątecznych, nie tylko makowiec, nie są uznawane za lekkostrawne ze względu na ich sposób obróbki termicznej lub skład – podsumowała Zajchowska.