– Przybywa niepewności, nie tylko w polskiej, ale i w europejskiej polityce. Zadaniem nas, polityków i wszystkich obywateli jest robić co tylko można, by było lepiej – mówił na antenie Radia Kielce europoseł Adam Jarubas.
Wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego zapytany o chaos w polskim prawie, m.in. o niepewność co do tego, jaki organ będzie rozstrzygał o ważności wyborów prezydenckich, podkreślił, że trzeba zrobić wszystko, by jak najsprawniej przeprowadzić procedurę wyborów. Przyznał, że aktualna sytuacja pozwalałaby na poddanie w wątpliwość wyniku wyborów przez tych, którzy nie będą z niego zadowoleni.
– To dziś wielkie wyzwanie, jak uporządkować system prawny w Polsce. Jest to niestety bardzo trudne w momencie, gdy pan prezydent, podpisując znaczącą część regulacji ustanowioną przez PiS, nie chce dzisiaj współpracować z rządem i przyczynić się do tego uporządkowania. Ta niepewność pewnie pozostanie do ostatnich godzin po wyborach – ocenił wiceprezes PSL.
Gość Radia Kielce przypomniał, że marszałek Szymon Hołownia był inicjatorem ustawy, którą określa się jako incydentalną.
– Ma ona pozwolić zabezpieczyć powagę państwa, uniknąć chaosu po wyborze, który mógłby być kwestionowany. Ta ustawa została skierowana w zeszłym tygodniu do dalszych prac w parlamencie. Oczywiście wiemy, kto deklaruje dla niej poparcie, a kto nie. Wydaje mi się jednak, że w poczuciu odpowiedzialności za szczególną dziś sytuację, bo pamiętajmy, że za naszą wschodnią granicą panuje wojna, nas nie stać na to, by zafundować sobie kryzys konstytucyjny, by Polacy musieli się zastanawiać, trochę jak w przypadku uchwały o subwencji dla PiS-u, że każdy może sobie ją intepretować we własny sposób. My musimy wiedzieć, kto został wybrany prezydentem, by móc sprawnie działać jako państwo. Sytuacja jest poważna i mam nadzieję, że pan prezydent, który finalnie będzie podpisywał ustawę, wzbije się ponad partyjny format – podkreśla Adam Jarubas.
Polityk przypomniał, że PSL miało własne propozycje na uporządkowanie sytuacji prawnej w Polsce.
– Najpierw uważaliśmy, że być może takim gremium sądowym o mocnej reputacji jest Trybunał Stanu, i to on mógłby potwierdzić wyniki tych wyborów i zajmować się ewentualnymi odwołaniami. Ale jeśli nie, to zgłosiliśmy nową propozycję, by grono 15 sędziów o najdłuższym stażu w Sądzie Najwyższym rozstrzygało te sprawy. To byłoby, naszym zdaniem, najłatwiejsze, także do przyjęcia dla drugiej strony tego konfliktu. Warto skorzystać z takiego trochę prowizorycznego rozwiązania, by uniknąć tego konfliktu za kilka miesięcy i tego potencjalnego chaosu, poważnych konsekwencji dla Polski. Czy to będzie rozwiązanie PSL-u czy jakieś inne, jesteśmy tu otwarci, sytuację trzeba potraktować poważnie – zaznacza.
1 stycznia Polska przejęła prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Europoseł Adam Jarubas podkreślił, że to bardzo ważny okres, a absolutnie głównym wątkiem jest kwestia bezpieczeństwa.
– Widzimy, co się dzieje na Ukrainie, że będą najpewniej jakieś próby ustanowienia rozejmu. Europa powinna być uczestnikiem tych rozmów. Chodzi o to, by zapewnić w maksymalnie podmiotowy sposób Ukrainie udział w tych rozmowach. Ważna jest także odporność Europy na potencjalne naciski ze strony Putina, czyli wspieranie obronności, produkcja broni, amunicji. Europa musi w większym stopniu zadbać o własne bezpieczeństwo. To może być pozytywny skutek nacisków Trumpa. Polska jest wiarygodnym sojusznikiem NATO, pokazuje, że ponosi olbrzymie nakłady na obronność – ocenia polityk.
Przez cały tydzień na antenie Radia Kielce będziemy rozmawiać o tym, jaki będzie ten rok w polityce. Naszymi gośćmi w Rozmowie Dnia o poranku będą liderzy największych partii politycznych w regionie świętokrzyskim. W kolejnych dniach będziemy rozmawiać kolejno z: Arturem Gieradą z Platformy Obywatelskiej, Anną Krupką z Prawa i Sprawiedliwości, Dawidem Lewickim z Konfederacji, Andrzejem Szejną z Nowej Lewicy i Rafałem Kasprzykiem z Polski 2050.