Gmina Stąporków przystąpiła do sporządzenia planu miejscowego zagospodarowania strefy uzdrowiskowej w Czarnieckiej Górze, to kolejny krok w realizacji planu powstania tu uzdrowiska.
Jarosław Młodawski burmistrz Stąporkowa chce kontynuować starania, by Czarniecka Góra stała się uzdrowiskiem, jednak ma własną strategię. Zrezygnował z budowy gminnego budynku, gdzie miała się mieścić komora normobaryczną, gabinety lekarskie i tężnia. Postanowił rozpocząć prace od poprawy infrastruktury: skanalizowania miejscowości i poprawy dróg. Kolejnym krokiem jest plan miejscowy zagospodarowania przestrzennego Czarnieckiej Góry i terenu Świętokrzyskiego Centrum Rehabilitacji.
– Tutaj jest dobra wola i władz wojewódzkich i dyrekcji szpitala, że jeżeli powstałby nowy obiekt na terenie ŚCR związany z rehabilitacją, to część obiektu mogłaby być przekształcona pod usługi uzdrowiskowe, ale to dłuższy proces, a rozmowy się cały czas toczą.
Mariusz Gil dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Rehabilitacji informuje, że ranga szpitala rehabilitacyjnego jest wyższa, niż uzdrowiskowego i usługi w lecznicy rehabilitacyjnej są lepiej wyceniane przez NFZ. Dlatego dyrektor przyznaje, że zamiast przekształcać centrum w lecznicę uzdrowiskową sensowniej jest pomyśleć nad rozbudową, na to jednak potrzebny jest plan miejscowy i fundusze.
Dyrektor mówi, że po wykonaniu planu miejscowego gotowy jest do współpracy, jednak zaznacza, że utworzenie lecznicy z parkiem zdrojowym z prawdziwego zdarzenia to koszt około 100 mln zł, na co lecznicy obecnie nie stać. Takie przedsięwzięcie jest jednak możliwe z dofinansowaniem ze środków unijnych.
Świętokrzyskie Centrum Rehabilitacji podlega urzędowi marszałkowskiemu. Dziennie szpital rehabilituje 300 pacjentów na trzech oddziałach. W skali roku to 7 tys. pacjentów.
Klimatyczne zalety wsi Czarniecka Góra odkrył pod koniec XIX wieku doktor Michał Misiewicz, który wykupił od hrabiego Jana Tarnowskiego kilkanaście hektarów lasu i założył uzdrowisko. Zasłynęło ono przed II wojną światową głównie ze źródła „Stefan”, w którym woda miała właściwości lecznicze. W uzdrowisku leczono m.in. choroby serca, przewodu pokarmowego, a także dróg oddechowych. Po wojnie ośrodek stracił na znaczeniu, a źródło przestało bić.