Władze Sandomierza podejmują starania o przywrócenie apteki na starym mieście. O taki punkt apelują mieszkańcy i turyści. Apteki nie ma na starówce od końca 2020 roku, kiedy to została zlikwidowana przez właściciela z powodu nieopłacalności.
Burmistrz Paweł Niedźwiedź powiedział, że zdaje sobie sprawę z problemu nierentowności takich miejsc jak apteka, która o ile w sezonie turystycznym może się obronić, to poza nim, dla samego osiedla Stare Miasto może być gorzej. Uwzględniając te realia miasto zaproponuje przyszłemu najemcy lokalu niższą stawkę czynszu. Burmistrz dodał, że nie ustalono jeszcze konkretnej kwoty, ale na pewno będzie ona dużo niższa od stawki, którą płacą obecnie restauratorzy i inne podmioty prowadzące działalność gospodarczą na terenie starówki. Zapowiedział również, że prowadzone będą rozmowy z sieciami aptek, aby zachęcić ich do skorzystania z tej oferty.
Przetarg na siedzibę pod aptekę ogłoszony zostanie 14 lutego. Miasto przeznaczy na ten cel swój lokal komunalny znajdujący się przy ul. Sokolnickiego, gdzie do niedawna mieściła się pierogarnia.