Bardzo cieszę się, jeżeli politycy PiS inspirują się mną i moimi propozycjami; to pokazuje, że czasami mają odrobinę zdrowego rozsądku – tak Rafał Trzaskowski skomentował we wtorek ruch polityków PiS, którzy złożyli w Sejmie projekt nowelizacji programu 800+.
Zaznaczył, że jego pogląd co do potrzeby zmiany zasad wypłaty świadczenia 800+ Ukraińcom to nie kwestia zmiany zdania, a zmiany rzeczywistości.
„Dziś jesteśmy trzy lata po rozpoczętej wojnie. Wszyscy wiemy, że pokazaliśmy olbrzymią solidarność w momencie, kiedy przyjmowaliśmy Ukraińców. I wszyscy się z tym wtedy zgadzali, politycy PiS też, a dziś jest już zupełnie inny czas. I dziś powinniśmy jasno wysłać sygnał na cały świat, że jeśli chodzi o pracę, jeżeli chodzi o tych, którzy ciężko pracują, mieszkają w Polsce, ci mają prawo do 800+, a ci którzy nie pracują, takiego prawa nie mają. To jest po prostu zdrowy rozsądek” – ocenił Trzaskowski.
Obecnie świadczenie „Rodzina 800+” przysługuje na każde dziecko do ukończenia przez nie 18 lat, niezależnie od osiąganych w rodzinie dochodów. Na mocy ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa świadczenie przysługuje także rodzicom ukraińskich dzieci przebywających w Polsce. Prawo i Sprawiedliwość w maju 2024 r. podczas prac nad projektem nowelizacji tzw. ustawy pomocowej złożyło poprawkę uzależniającą uzyskanie świadczenia 800+ od złożenia wniosku o wydanie karty pobytu. Błaszczak w poniedziałek podkreślił, że politycy KO zagłosowali wtedy przeciw tej poprawce.