Rzeźbili w cukinii i przygotowywali ciasto red velvet – w Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego w Kielcach uczniowie nie próżnują. Biorą udział w warsztatach kulinarnych i zdobywają nowe umiejętności.
Grażyna Różak, wicedyrektor kieleckiego gastronomika mówi, że zajęcia są organizowane w ramach unijnego projektu, a gama warsztatów jest bogata – to kursy i szkolenia zawodowe, zajęcia z carvingu, cukiernictwa, a także savoir vivre.
Lucyna Janicka uczyła uczniów sztuki carvingu.
– To fantazyjna sztuka wycinania warzyw i owoców, mam nadzieję, że uczniowie już nigdy więcej nie spojrzą na nie w sposób „normalny”, lecz zastanowią się, jak w sposób twórczy je wykorzystać – mówi.
Uczennicom Zuzi Ozdobie i Julii Łodejskiej zajęcia bardzo się podobały.
– Na pewno pogłębia to nasze zdolności manualne. Coś nowego, z czym osobiście nie miałam dotychczas styczności – mówiła Zuzia. I dodała, że dla niej najłatwiejsze było rzeźbienie w cykorii, bo to miękka roślina, gorzej pracuje się z twardymi warzywami, takimi jak marchewka. Julia z kolei podkreślała, że do carvingu trzeba mieć wiele cierpliwości, ale to satysfakcjonujące i efektowne zajęcie.
Warsztaty cukiernicze z uczniami przeprowadził szef kuchni, cukiernik z Krakowa Konrad Korszla. Uczył uczniów, jak przygotowywać torty, temperować czekoladę i zrobić monodesery.
– Uważam, że konkurencja w cukiernictwie jest dziś bardzo duża, wiele osób amatorsko piecze torty w domach i później je sprzedaje. Myślę, że trzeba pracować uczciwie, na dobrych produktach, a wtedy klient wróci. Dziś równie ważna jak smak, jest forma tortu. Ludzie kupują oczami – mówił.
Warsztaty chwalili uczniowie Kamil Kowalski i Leon Tyrała. Mówili, że największą zaletą zajęć jest to, że mogą za darmo zdobyć nowe umiejętności, na co w czasie zajęć lekcyjnych nie ma czasu. Dużą zaletą jest także to, że prowadzą je uznani szefowie kuchni w Polsce.
Szkolić mogli się także nauczyciele, dla których kurs „zero waste” prowadził nauczyciel Tomasz Zapała.