60 zawodników rywalizuje w rozpoczętych w sobotę mistrzostwach Kielc w szachach klasycznych. Zawody są rozgrywane w hali przy ulicy Krakowskiej.
W imprezie mogą wziąć udział szachiści zrzeszeni, jak i niezrzeszeni, jedynym warunkiem jest miejsce zamieszkania w stolicy regionu świętokrzyskiego.
Sara Wichura z Fundacji Wsparcia i Rozwoju „Dobry Ruch” wygrała swój pierwszy pojedynek.
– Przeciwnik był wymagający, ale się udało. Teraz czekam aż rozpocznie się druga runda, dobrze znam rywala, bo należy do tego samego klubu co ja. Myślę, że o zwycięstwie zadecyduje mniejsza liczba błędów – powiedziała.
Marta Orłowska, prezes Świętokrzyskiego Związku Szachowego zaznaczyła, że mistrzostwa Kielc w szachach klasycznych powróciły po 31 latach.
– Do rywalizacji klubowej w ramach jednego miasta potrzebny jest pewien pakiet klubów. Mieliśmy takie sytuacje w ostatnich latach, że w Kielcach był jeden czy dwa aktywne kluby. W tej chwili jest ich już cztery. I taka rywalizacja ma sens, tym bardziej, że ten turniej ma pewne obostrzenia związane z możliwością wzięcia udziału. Nie jest to turniej o charakterze otwartym, że każdy może zagrać. Tylko rzeczywiście dotyczy albo członków kieleckich klubów, albo mieszkańców Kielc. I w tej chwili środowisko szachowe już dojrzało do tego momentu, że jest nas na tyle dużo, że takie mistrzostwa można przeprowadzić. Gramy w trzech grupach wiekowych, w trzech kategoriach: seniorzy, juniorzy i młodzicy. I w tych kategoriach wyłonimy zwycięzców. Gra w szachy jest coraz bardziej popularna. Zaczynają już grać sześciolatkowie, siedmiolatkowie już często wygrywają ze starszymi. Bardzo nas to cieszy – podkreśliła Marta Orłowska.
W niedzielę kolejny dzień rywalizacji. Mistrzów Kielc poznamy za tydzień, kiedy w przyszły weekend odbędą się ostatnie trzy rundy rywalizacji. Organizatorem imprezy jest Świętokrzyski Związek Szachowy, współorganizatorem Fundacja Wsparcia i rozwoju „Dobry Ruch”, a jednym z patronów medialnych Polskie Radio Kielce.