Władze stolicy regionu świętokrzyskiego chcą sprzedać klub piłkarski. Decyzja ma zapaść na jutrzejszej sesji rady miasta (czwartek, 13 lutego). Tymczasem uchwała przygotowana przez władze Kielc, a dotycząca wyrażenia zgody na sprzedaż Korony Kielce, wpłynęła do biura rady miasta dopiero dzisiejszego przedpołudnia (środa, 12 lutego).
Dokument oficjalnie nie znajduje się jeszcze w porządku obrad. O tym czy uchwała będzie w ogóle procedowana, radni zdecydują na samym początku sesji.
Karol Wilczyński, przewodniczący rady miasta oraz radny z klubu Koalicji Obywatelskiej zapowiada, że dziesięcioro radnych KO poprze prezydent Agatę Wojdę. Ocenia, że zaproponowany przez nią proces sprzedaży klubu sportowego nie wzbudza wątpliwości.
– Nasz klub jeszcze spotka się w tej sprawie w celu analizy projektu uchwały i samej umowy. Jednak jej zawartość została już omówiona w trakcie wczorajszej (11.02.) konferencji prasowej. W związku z tym, co najmniej od wczoraj znamy „brzegowe” warunki określające sprzedaż spółki. Podobnie, co najmniej od kilku miesięcy jesteśmy informowani o tym, na jakich warunkach miasto jest skłonne zbyć Koronę Kielce – przekonuje. – Dlatego z całą pewnością radni Koalicji Obywatelskiej przychylą się do tego, aby uchwała pojawiła się w porządku sesji oraz by rada miasta mogła ją przedyskutować. Na sesji ma pojawić się inwestor. Ratusz również będzie gotów do udzielenia niezbędnych informacji. Sprawa będzie jasna, a my będziemy bliscy tego, aby poprzeć projekt tej uchwały – podkreśla Karol Wilczyński.
Koalicja Obywatelska jest „za”, jednak koalicjanci są podzieleni.
Zgoda na wprowadzenie tej uchwały do porządku obrad nie jest już tak jednoznaczna w przypadku trzyosobowego klubu Perspektywy oraz popierającego do tej pory władze miasta klubu Miasto Przyszłości, który także liczy troje radnych.
Anna Mazur-Kałuża, wiceprzewodnicząca rady miasta z klubu Perspektywy podtrzymuje, że radni z tej opcji są za sprzedażą miejskiej spółki. Dodaje przy tym, że poprą jej zbycie, jednak tylko wtedy jeśli będą mieli pewność, że Korona Kielce trafi w ręce „właściwego inwestora”. Czy te kryteria spełnia spółka Korona Management i stojący za nią anonimowi przedsiębiorcy? Tu radna stwierdza jedynie, że klub Perspektywy potrzebuje jeszcze czasu na podjęcie ostatecznej decyzji.
– Mamy jeszcze kilka godzin na zastanowienie się i rozmowy na ten temat. Korona Kielce naszym zdaniem powinna być sprzedana. Jednak ,z uwagi na dużą dynamikę podejmowanych decyzji, potrzebujemy czasu na podjęcie ostatecznej decyzji – mówi.
Wątpliwości w kwestii podjęcia dyskusji na temat sprzedaży Korony Kielce nie ma Marcin Chłodnicki, wiceprzewodniczący rady miasta oraz szef klubu Miasto Przyszłości. Radny jest zdania, że przekazane do tej pory przez magistrat informacje są jasne i klarowne.
– Jako radny Lewicy jestem za wprowadzeniem tego punktu do porządku obrad. Jeśli uchwała wejdzie do porządku obrad również będę głosował za jej przyjęciem. Dlatego, że kluczowe jest zdjęcie z miasta odpowiedzialności za utrzymanie zawodowego klubu piłkarskiego. W naszym klubie nie będzie dyscypliny. Każdy z nas zagłosuje według własnego uznania. Jeszcze dzisiaj odbędziemy w tej sprawie spotkanie, aby w pełnić omówić ten temat – wyjaśnia. Przyznaje przy tym, że nie spodziewa się, aby jego klub był jednomyślny w temacie zbycia klubu piłkarskiego. Potwierdzają to także pozostali członkowie Miasta Przyszłości. Zarówno Natalia Rajtar, jak i Maciej Jakubczyk, którzy otwarcie krytykują działania władz Kielc.
Opozycja – najpierw szczegółowe informacje, potem zgody na dyskusję o sprzedaży Korony Kielce
Z kolei Marcin Stępniewski, przewodniczący dziewięcioosobowego opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości uważa, że podjęcie uchwały dotyczącej zbycia Korony Kielce nie jest możliwe bez wcześniejszej analizy jej treści. Wskazuje przy tym, że radni na zapoznanie się z zapisami liczącego ponad 170 stron dokumentu mają niecałą dobę.
– Już wcześniej mówiliśmy, że sprawa Korony Kielce będzie załatwiana prawdopodobnie w taki sposób. Pani prezydent wczoraj informowała, że posiada ten dokument, więc zupełnie niezrozumiałe jest przedstawianie go dopiero dzisiaj w południe. Chcemy kompleksowo przeanalizować uchwałę i zawartą w niej umowę sprzedaży – zapowiada. – Oczekujemy też, że pani prezydent udzieli nam odpowiedzi na pytania, m.in.: kto jest faktycznym inwestorem, bo wciąż tego nie wiemy. Wszystko będzie uzależnione od tego, czego się dowiemy oraz co zawierają przygotowane przez urząd miasta dokumenty – dodaje Marcin Stępniewski.
Jak informowaliśmy, cenę sprzedaży akcji Korony Kielce S.A. ustalono na 0,01 zł za akcję, co oznacza, że kwota za zakup 99 proc. udziałów spółki wyniesie ponad 100 tys. zł. W posiadaniu miasta pozostanie 1% akcji, jako pakiet kontrolny do roku 2030. Grupa anonimowych inwestorów reprezentowanych przez Mariusza Siewierskiego ma zainwestować w Koronę Kielce 6 mln zł do końca tego sezonu. Aby uchwała mogła być wprowadzona do porządku obrad, wymagane jest poparcie 13 z 25 radnych rady miasta.
Obrady lutowej sesji rady miasta Kiece rozpoczną się w czwartek (13.02.) około godz. 9.30. Oprócz kwestii sprzedaży Korony Kielce, radni zajmą się także m.in. uchwałą w sprawie udzielenia zgody na budowę dwóch 21-kondygnacyjnych budynków wielomieszkaniowych w rejonie ul. Zbożowej w Kielcach, udzieleniem zgody na stworzenie plaży nad Zalewem Kieleckim w ramach współpracy z jednym z kieleckich deweloperów, czy też uchwałą klubu PiS w sprawie utworzenia co najmniej takiej samej liczby miejsc parkingowych, jaka zostanie zlikwidowana w wyniku przebudowy Placu Wolności oraz odstąpienia od zmian w organizacji ruchu, które ograniczą ruch kołowy w centrum miasta.