Pierogi z Kielc jako pierwsze na świecie wyruszą na podbój kosmosu. Astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski zabierze na Międzynarodową Stację Kosmiczną wyprodukowane w Kielcach liofilizowane pierogi z kapustą i grzybami. Ich recepturę pomógł opracować kucharz i restaurator Mateusz Gessler.
Sławosz Uznański-Wiśniewski wyjaśnia, że decyzja o zabraniu pierogów w podróż na stację kosmiczną wynikała z faktu, że jest to jedno z najbardziej rozpoznawanych na świecie polskich dań.
– Każdy z astronautów zawsze stara się zabrać ze sobą jedzenie, które przypomina o domu. Gdy usłyszałem, że będą mógł zabrać coś polskiego to pomyślałem, że pierogi byłyby polską potrawą, która jest znana na świecie. Jest to też część naszej kultury, którą możemy się podzielić nie tylko na ziemi, ale też w kosmosie – podkreśla.
Za przygotowanie specjalnych pierogów odpowiedzialna jest firma LYOFOOD. Laura Godek, właścicielka firmy wyjaśnia, że przygotowanie żywności liofilizowanej wymaga spełnienia szeregu restrykcyjnych wymogów narzuconych przez Amerykańską Agencję Kosmiczną.
– Oprócz tego żywność musi być lekka, odżywcza, a przede wszystkim smaczna. Tak się składa, że technologią umożliwiającą spełnienie tych wszystkich wymagań jest liofilizacja, a my zajmujemy się tym od ponad 30 lat. Do tej pory, dzięki podróżnikom zabierającym nasze produkty w najdalsze zakątki świata, byliśmy na wszystkich ośmiotysięcznikach. Opłynęliśmy ziemię, przemierzyliśmy wszystkie pustynie czy zdobyliśmy oba bieguny. Teraz czas na kosmos – stwierdza.
Laura Godek przyznaje, że finalna receptura ciasta pierogowego poddawanego liofilizacji wymagała dopracowania. Okazuje się, że z uwagi na swoje właściwości ciasto uniemożliwiało odparowanie wilgoci z farszu, a same pierogi po prostu wybuchały.
– Musieliśmy w związku z tym dopracować recepturę ciasta aby było na tyle cienkie, aby odparowanie wody było możliwe. Przy jednoczesnym zachowaniu elastyczności aby nie ulegało rozerwaniu. Opracowaliśmy specjalną technologię nakłuwania pierogów, dzięki której lód może odparować. To także znak rozpoznawczy kosmicznych pierogów – tłumaczy właścicielka LYOFOOD.

Pierogi na stacji kosmicznej można jeść od razu po wyjęciu z opakowania, a także po zalaniu gorącą wodą i odczekaniu kilkunastu minut.
Agata Wojda, prezydent Kielc jest zdania, że wysłanie w kosmos pierogów z Kielc ma duże znaczenie dla wizerunku miasta. Dodaje przy tym, że władze miasta chcą upamiętnić to wydarzenie poprzez stworzenie specjalnego muralu.
– Ogłaszamy konkurs na ozdobienie ściany budynku Poczty Głównej w Kielcach. Zachęcamy do udziału artystów z Polski i z zagranicy. Chcemy upamiętnić wysłania pierogów oraz nawiązać do muralu, który wiele lat temu powstał w mieście Filadelfia, a który był inspiracją do realizacji naszego przedsięwzięcia – mówi.
Oprócz pierogów w kosmos ze Sławoszem Uznański-Wiśniewskim polecą także liofilizowane: zupa pomidorowa z makaronem, leczo z kaszą gryczaną oraz kruszonka z jabłkiem.
Za całość wyżywienia astronautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej odpowiadają agencje kosmiczne. Polskie dania będą jedynie urozmaiceniem w codziennej diecie astronautów. Sławosz Uznański-Wiśniewski, będący w składzie czteroosobowej załogi astronautów misji Axiom 4, przez dwa tygodnie przeprowadzi kilkanaście eksperymentów technologiczno-naukowych zaproponowanych przez polskie firmy i instytucje. Misja wystartuje najwcześniej na początku kwietnia.