Alaskan malamute – Hachi dołączył do ekipy medycznej starachowickiego szpitala. Z zajęć korzystają pacjenci Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.
Dogoterapię prowadzi Agnieszka Margowniczy, a towarzyszy jej pies Hachi. Podczas zajęć terapeutycznych pacjent może go głaskać, przytulać, czy wykonywać określone ćwiczenia.
Obecność czworonoga działa motywująco, uspokajająco i rozwija umiejętności społeczne, mówi rzeczniczka starachowickiego szpitala Małgorzata Kałuża.
– Dogoterapia przynosi wiele korzyści. Obecność psa ma działanie uspokajające, redukuje poziom stresu i lęku, poprawia nastrój pacjentów. Zwierzęta są w stanie nawiązać więź emocjonalną, co daje poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Kontakt z psem angażuje pacjentów do interakcji, co może wspomagać aktywność umysłową, poprawiając koncentrację i motywację do ćwiczeń. Dodatkowo zwiększa poczucie własnej wartości i więzi społecznych. Pies stanowi naturalnego „przyjaciela”, z którym można dzielić czas – tłumaczy.
Podopieczni starachowickiego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego są m.in. osoby z niepełnosprawnościami ruchowymi, pacjenci po udarach i urazach neurologicznych, a także seniorzy cierpiący na demencję, czy depresje. Pierwsze zajęcia z malamutami pokazały, że ich obecność bardzo dobrze wpływa na chorych. Dlatego zajęcia terapeutyczne z psem będą prowadzone cyklicznie.