Sprawy bezpieczeństwa Polski i Europy oraz warunki zakończenia wojny w Ukrainie zdominowały spotkanie Szymona Hołowni z mieszkańcami Ostrowca Świętokrzyskiego. Marszałek Sejmu mówił także o planach organizacji życia w kraju, jakie chciałby wprowadzić, jeżeli zostałby prezydentem.
Odnosząc się do wizyty ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w Stanach Zjednoczonych i planowanej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie, Szymon Hołownia podkreślał rolę dialogu w polityce międzynarodowej.
– Musimy mówić prawdę: to Rosja napadła na Ukrainę, a prezydent Zełenski nie jest dyktatorem, tylko legalnie wybranym prezydentem, którego popiera 60 procent mieszkańców Ukrainy, natomiast Putin jest zbrodniarzem. To są fakty. Ameryka powinna razem z innymi krajami NATO, w tym z Polską, wypracować rozwiązanie, które zapewni sprawiedliwy i bezpieczny pokój, oparty na wartościach. My czekamy wciąż na czyny administracji Donalda Trumpa, nie na słowa – mówił.
Marszałek Sejmu dodał, że Polska powinna mieć ważne miejsce przy stole negocjacyjnym w sprawie Ukrainy.
– Mam nadzieję, że temat ten poruszą podczas swoich wizyt w Stanach Zjednoczonych minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, a także prezydent Andrzej Duda. Jedocześnie ważne jest wezwanie Europy do obudzenia się i wzięcia odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo – stwierdził.

Na poniedziałek (24 lutego) zaplanowane jest posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Będzie to okazja do przedstawienia wniosków z wizyt prezydenta Andrzeja Dudy i ministra Radosława Sikorskiego w Stanach Zjednoczonych.
– Ufam, że posiedzenie będzie konkretne i konstruktywne. Ma dotyczyć aktualnej sytuacji związanej z amerykańskim planem zakończenia wojny na Ukrainie. Najbardziej chciałbym, abyśmy usłyszeli, jaki jest podział zadań dla prezydenta, premiera, marszałka Sejmu i pozostałych osób. Taki duch panował po wybuchu wojny w Ukrainie i w ten sposób możemy konstruktywnie działać – mówił Szymon Hołownia.
Kandydat na prezydenta podzielił się także swoim planem dotyczącym rozwoju i tworzenia silnych ośrodków poza wielkimi metropoliami. Chodzi o miasta wielkości Ostrowca, czy Otwocka.
– Mamy ogromny problem z rozrastaniem się metropolii, z planami zabudowy łanowej, zapewnieniem przedszkoli czy szkół w największych miastach. Jednocześnie kosztem 6 minut rezygnujemy z wprowadzenia przystanku w Kaliszu na linii Warszawa – Poznań. W ten sposób nie dajemy szansy na to, by ludzie pracowali czy studiowali w dużych miastach, a mieszkali i wydawali pieniądze w mniejszych ośrodkach. Jeżeli podróż zajmuje pół godziny, to duże miasto staje się puntem do dojazdu, jeżeli trasę trzeba pokonać w półtorej godziny, to jedyną opcją jest zamieszkać w tej metropolii – podkreślał.
Szymon Hołownia zwracał też uwagę na sposoby rozwoju lokalnej gospodarki. Wskazał na budowę sieci energetycznej i magazynów energii, jako jedno z głównych kół zamachowych.