M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Paweł Edelman – autor zdjęć do takich filmów, jak „Pianista” Romana Polańskiego, czy „Katyń” Andrzeja Wajdy rozpoczął współpracę z kielczaninem Mateuszem Pakułą. Będzie odpowiadał za realizacje wideo w jego najnowszym przedstawieniu.
W Krakowie trwają już próby do spektaklu na podstawie drugiej powieści Mateusza Pakuły pt. „Skóra po dziadku” – wspólnej produkcji Teatru im. Stefana Żeromskiego z Teatrem Łaźnia Nowa. Z kolei w Kielcach powstaje dokumentacja zdjęciowa do realizacji wideo. Mateusz Pakuła informuje, że tego zadania się podjął Paweł Edelman.
– Udało mi się zaprzyjaźnić i zaprosić do współpracy wybitnego operatora Pawła Edelmana. Będzie odpowiadał za filmy, ruchome zdjęcia, tzw. ruchome projekcje, z czego się bardzo cieszę, bo to jest bardzo nieoczywiste, że twórca takiej rangi pracuje w teatrze. Bardzo się cieszę i nie mogę się doczekać efektów – przyznaje.
Poruszając się śladami bohaterów książki, twórcy odwiedzili już w Kielcach m.in.: Teatr, Wzgórze Zamkowe (OMPiO), kamienicę przy Planty 7/9, a także: granice getta kieleckiego, Suków i Cedzynę.
„Skóra po dziadku” to druga książka Mateusza Pakuły. Pierwsza – „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję” i spektakl, który powstał w oparciu o nią, spotkały się z dużym odzewem odbiorców. Przedstawienie zabrało nagrody na najważniejszych przeglądach i festiwalach teatralnych. Ta historia była oparta na rodzinnych doświadczeniach, związanych z odchodzeniem jego ojca. Jak mówi Mateusz Pakuła, tym razem kanwą były losy jego dziadka.
– Pracuję nad spektaklem arcykieleckim, dotyczącym mojego dziadka, który tu żył i historii, która jest związana z więzieniem kieleckim, z pogromem kieleckim. Także tematycznie jest to bardzo kieleckie, świętokrzyskie – wyjaśnia.
Premiera „Skóry po dziadku” Mateusza Pakuły w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach odbędzie się pod koniec kwietnia.
