Każde spotkanie z wyborcami, każda rozmowa i każdy podpis jest na wagę złota i naszej wolności – powiedział w czwartek (27 lutego) marszałek Sejmu, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta Szymon Hołownia. Ostrzegał też przed zagrożeniami ze strony populistów i ekstremistów.
Hołownia podkreślił, że najważniejszym zadaniem jest dzisiaj „obudzić Polskę”. – A można ją obudzić tylko przez to, że zrozumie się, że wczuje się, że wsłucha się w tych, którzy dzisiaj z tym, w którą stronę idzie Polska mają jakiś kłopot, mają niepewność w sobie, obawiają się o przyszłość – mówił marszałek Sejmu na spotkaniu z sympatykami w Warszawie.
– Bardzo was proszę, żebyście w tych najbliższych dniach w swoich regionach, w miejscach, w których pracujecie, zadbali o to, żebyśmy takich spotkań, takich rozmów mieli jak najwięcej, żebyśmy jak najwięcej o tej Polsce rozmawiali, żebyśmy jak najwięcej obaw ludzkich wyciągali na światło dzienne, żebyśmy się z nimi mierzyli – podkreślił Hołownia, zwracając się do uczestników spotkania.
Kandydat na prezydenta zwrócił uwagę, że do wyborów prezydenckich, które odbędą się 18 maja zostało 80 dni. – 80 dni przed nami i decyzji, którą podejmą Polki i Polacy. Nie patrzcie dzisiaj na żadne sondaże, na żadne procenty, to dzisiaj kompletnie nie jest istotne – przekonywał.
Jak mówił, „każde spotkanie, każda rozmowa, każdy człowiek, każdy podpis, każdy wieczór spędzony na tym, że wychodzisz do tych, których jeszcze nie znasz – to wszystko jest dzisiaj na wagę złota i naszej wolności”. – Jesteście zaproszeni, nie przeze mnie, ale przez los, przez opatrzność, przez Polskę do najważniejszego zadania waszego życia i mojego też – do zapewnienia bezpieczeństwa i rozwoju naszej ojczyźnie, do zapewnienia nam – Polakom miejsca na Zachodzie, a nie na Wschodzie Europy – podkreślił Hołownia.
Marszałek ocenił, że wynik wyborów będzie miał bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo nie tylko Polski, ale również regionu. Mówił m.in. o zagrożeniu ze strony „fali ekstremizmu”, która toczy się przez Europę. Zwrócił uwagę na prorosyjskie nastawienie polityków na: Węgrzech, Słowacji czy Niemczech – za sprawą skrajnie prawicowej partii AfD.
– Znacie tą partię, czytaliście jej program. Ja czytałem – powiedział Hołownia, zaznaczając, że przedstawiciele AfD postulują wznowienie handlu z Rosją i zniesienie nałożonych na nią sankcji. – Wiecie z naszej historii, czym się kończą deale Rosji z Niemcami nad naszymi głowami, przerabialiśmy to już – przypomniał.
Zdaniem Hołowni, „wygrana w wyborach (Sławomira) Mentzena i Konfederacji jeszcze bardziej rozzuchwali jej siostrzaną partię AfD”. – Jeżeli jeszcze Czechy odjechałyby z tego demokratycznego i zachodniego kierunku, to będziemy mieli poważny problem i poważne wyzwanie. Tym większa jest stawka zwycięstwa w Polsce – mówił marszałek Sejmu.
Jego zdaniem, w obecnych czasach i przy niestabilnej sytuacji geopolitycznej Polska ma okazję zacząć przewodzić Europie.