Minister rolnictwa Czesław Siekierski zauważył podczas Welconomy Forum w Toruniu, że rolnicy już teraz narzekają na suszę, co przełoży się na plony. Podkreślił, że jednym z wyzwań stojących przed UE jest obniżenie cen energii, które wprost wpływają m.in. na konkurencyjność branży rolnej.
Szef resortu rolnictwa uczestniczy w poniedziałek w Welconomy Forum w Toruniu. Pytany przez PAP o to, czy polskiemu rolnictwu grozi w tym roku susza z uwagi m.in. na suchą zimę i małe opady śniegu, podkreślił, że rolnicy już na to narzekają.
– Już w tej chwili rolnicy mówią, że mamy suszę w polskim rolnictwie, co wpływa na plony, na wydajność, a także zabezpieczenie pasz dla produkcji zwierzęcej. To wielkie wyzwanie – szczególnie na ziemi kujawsko-pomorskiej, w Wielkopolsce, czyli w tych częściach Polski, gdzie rolnictwo jest wysokoprodukcyjne – powiedział Siekierski.
Minister pytany przez dziennikarzy o wyzwania stojące przed polskim rolnictwem wskazał, że jednym z nim jest „zatrzymanie wzrostu cen energii”.
– To ma wpływ na warunki życia rodzin, ale także obniżenie konkurencyjności gospodarek europejskich na tle świata, a także na obniżenie konkurencyjności europejskiego rolnictwa – podkreślił Siekierski.
Dodał, że przeciwdziałanie zmianom klimatu jest niezwykle ważne, ale wszelkie instrumenty do tego stosowane winny być skalkulowane także w zakresie kosztów dla obywateli.
– Zmiany klimatyczne przekładają się na ogromne zagrożenia m.in. dotyczące braku wody. To woda będzie w przyszłości głównym czynnikiem, który będzie wpływał na rozwój. +Zielony Ład+ musi jednak ulec zmianie. Nie może być bowiem tak, że przeciwdziałanie zmianom klimatu tak mocno odbija się na cenach energii – ocenił Siekierski.