– Pierwsze wypowiedzenia mogą zostać wręczone pracownikom kieleckiego MOPR-u 18 marca – poinformował na antenie Radia Kielce zastępca prezydenta Kielc Bartłomiej Zapała.
Od 13 marca ze związkami zawodowymi ma być konsultowany każdy przypadek zwolnienia. Gość Radia Kielce informuje, że do 3 marca był czas na prowadzenie rozmów ze związkami zawodowymi. Niestety, nie udało się w tym czasie dojść do porozumienia, chociaż treść tego porozumienia została uzgodniona właściwie w 80 proc. z postulatami związkowymi.
– Odbywały się konsultacje z pracownikami, związkowcy je prowadzili w swoich szeregach i pracownicy byliby gotowi do podpisania tego porozumienia. Nie chciały tego centrale związkowe. Nie chcę tego oceniać, niech to ocenią sami pracownicy MOPR-u. Wbrew temu, co mówią związkowcy, wpisaliśmy do porozumienia mechanizm pozwalający na dobrowolne odejścia. Zgodziliśmy się na ponad kodeksowe odprawy, ale nie zgodziliśmy się na te odprawy, które zaproponowały związki zawodowe. To na co się zgodziliśmy, to siedem miesięcy od dnia uzyskania wypowiedzenia. To jest mało? Związki proponowały 15 miesięcy – wyjaśnia zastępca prezydenta Kielc.
Bartłomiej Zapała dodaje, że miasto nie zgodziło się natomiast na redukcję planowanych zwolnień o 50 proc., ponieważ zaplanowana liczba niespełna 100 wypowiedzeń wynika z rzetelnej analizy, co do funkcjonowania MOPR-u.
– Powinien funkcjonować lepiej, według standardów XXI wieku, a nie według metod pracy sprzed 30 lat, kiedy pracownik socjalny przychodzi po przeprowadzeniu wywiadu, rzuca spisaną kartkę i ktoś inny wprowadza to do komputera. Żyjemy w sytuacji, w której pewne rzeczy mogą być wykonywane na miejscu, u mieszkańców. Pracownicy socjalni powinni wydawać decyzje administracyjne. Tak się dzieje w wielu miejscach, także w województwie świętokrzyskim i pokazywano nas jako relikt przeszłości. Ta instytucja nie pracowała dobrze. Chcemy, by MOPR pracował lepiej, w mniejszym gronie, ale znacznie bardziej efektywnie, z korzyścią dla mieszkańców. Nie chcemy rezygnować z pieniędzy na pomoc społeczną. Chcemy, by trafiały do najbardziej potrzebujących mieszkańców, a nie były przejadane po drodze przez strukturę biurokratyczną. Zmiany w minimalnym stopniu dotyczą pracowników socjalnych, wbrew temu, co mówią związki zawodowe – dodaje gość Radia Kielce.
Bartłomiej Zapała informuje, że we wtorek (4 marca) przyjęty został regulamin restrukturyzacji MOPR-u i planowanych zwolnień. Zgodnie z jego treścią, do miejskiego i powiatowego urzędu pracy zostały wysłane powiadomienia. Dodaje, że miasto będzie rozmawiać ze związkowcami, którzy grożą sporem zbiorowym. Jednocześnie planuje tak organizować pracę MOPR-u, by ewentualny protest nie wpłynął na obsługę mieszkańców.