Resort finansów udostępnił aplikację, która umożliwia rezygnację z papierowych paragonów – poinformował PAP Szef Krajowej Administracji Skarbowej Marcin Łoboda. Rezygnację z wydawania paragonów zaproponował Rafał Brzoska. W Polsce drukuje się ok. 12 mld papierowych paragonów rocznie.
Wśród propozycji deregulacyjnych, przedstawionych przez prezesa InPost Rafała Brzoskę, znalazła się propozycja likwidacji obowiązku wystawiania paragonów fiskalnych przy niektórych transakcjach. Jak powiedział PAP wiceminister finansów i szef KAS Marcin Łoboda, resort finansów już wcześniej rozpoczął działania, zmierzające do likwidacji papierowych paragonów.
– Ministerstwo Finansów udostępniło aplikację mobilną e-Paragony, która pozwala na zbieranie wszystkich otrzymanych paragonów w wersji elektronicznej. Można ją pobrać bezpłatnie w sklepach Google Play i App Store – powiedział szef KAS. Dodał, że uruchomienie aplikacji było możliwe dzięki stworzeniu specjalnego systemu – HUB Paragonowy.
– Jest to system informatyczny, który pozwala na przesyłanie paragonów z kasy fiskalnej w sklepie na przykład do naszej aplikacji w telefonie – wyjaśnił.
Podkreślił, że choć resort finansów już udostępnił rozwiązanie, które umożliwia rezygnację z papierowych paragonów, to jednak jego upowszechnienie zależy od przedsiębiorców. Przede wszystkim od tempa, w którym wdrażają oni kasy fiskalne, które umożliwiają korzystanie z takiej funkcjonalności.
– Początkowo rynek mierzył się z brakiem kas rejestrujących kompatybilnych z HUBem Paragonowym. W tym momencie coraz więcej takich kas jest już dostępnych na rynku. Ministerstwo Finansów prowadzi wykaz modeli kas współpracujących z HUBem Paragonowym, dostępny na stronie: www.e-paragony.gov.pl. Obecnie 14 modeli kas potrafi wystawić e-paragon, a producenci kas przygotowują kolejne 32 modele – powiedział Marcin Łoboda.
Wyjaśnił, że skorzystanie z aplikacji wymaga najpierw jej zainstalowania. Następnie użytkownik aplikacji otrzymuje identyfikator, czyli tzw. numer KID.
– Podczas zakupów klient podaje swój numer KID przy kasie. Może go wyświetlić na telefonie lub pokazać wydrukowany na kartce w postaci kodu kreskowego, który kasjer zeskanuje. Nabywca może też KID podyktować. Kiedy kasjer odczyta KID, paragon zostanie przekazany przez kasę do HUBa Paragonowego. E-paragon czeka w HUBie, dopóki klient go nie pobierze. W momencie, kiedy klient aktywuje funkcję pobrania paragonu z poziomu aplikacji, paragon trafi z HUBa na jego urządzenie. Pobranie paragonu może nastąpić od razu przy kasie, ale i później. Klient ma na to aż 30 dni – powiedział wiceminister Łoboda.
Podkreślił, że zarówno aplikacja, jak i system, jakim jest HUB Paragonowy, zapewniają anonimowość i bezpieczeństwo, a także gwarantują, że paragon nie trafi do nikogo innego.
– E-paragon jest wysyłany wyłącznie klientowi, który posługuje się unikalnym identyfikatorem KID. Informacje o zakupach są dostępne tylko w aplikacji e-Paragony na smartfonie klienta. Usługa nie służy zbieraniu informacji o zakupach klientów. E-paragony w systemie HUB Paragonowy są niedostępne dla organów podatkowych – wyjaśnił szef KAS.
– Nie słyszeliśmy, aby gdziekolwiek indziej na świecie było tak powszechne dostępne, anonimowe i bezpieczne rozwiązanie umożliwiającego dystrybucję e-paragonu z kasy na telefon klienta – dodał.
Podkreślił, że zainteresowani mogą już dzisiaj skorzystać z aplikacji, choć przyznał, że nadal nie wszystkie sklepy czy punkty usługowe korzystają z kas fiskalnych, które są powiązane z aplikacją. Dodał jednak, że użytkownicy aplikacji mogą dodawać do niej paragony „ręcznie|.
– Aplikacja ma wiele zastosowań, takich np. jak przechowywanie paragonów, planowanie wydatków i kontrola nad upływającymi gwarancjami. Aplikacja pozwala prowadzić statystyki pomocne w zarządzaniu domowym budżetem, co zapewnia wygodę i prawdziwą oszczędność czasu – wyjaśnił wiceminister Łoboda.
Poinformował, że obecnie Ministerstwo Finansów przygotowuje nową wersję aplikacji e-Paragony, w której dodane zostaną takie funkcjonalności jak: możliwość przekazania KID np. członkom rodziny czy możliwość przesłania obrazu paragonu SMS-em lub e-mailem.
– Te funkcjonalności umożliwią np. gromadzenie e-paragonów w jednym miejscu dla całej rodziny oraz ułatwią zwrot towaru w przypadku posiadania e-paragonu – dodał.
Przypomniał, że według badań Polacy są zainteresowani korzystaniem z e-paragonów. Jednocześnie zdaniem wiceministra, rozwiązanie to może przynieść korzyści przedsiębiorcom.
– E-paragony mogą usprawnić proces obsługi klienta, ponieważ klient będzie obsługiwany szybciej. E-paragon będzie zawsze pod ręką, zapewniając dostęp do bonusów i promocji oferowanych przez usługodawców. E-paragony są również ekologiczne – w Polsce drukuje się rocznie około 12 miliardów papierowych paragonów, które nie podlegają recyklingowi – powiedział.
Podkreślił, że z prawnego punktu widzenia wystawiony elektronicznie paragon jest tożsamy z papierowym dokumentem.
– E-paragon jest zrównany z tradycyjnym paragonem papierowym. Można go używać do reklamacji, zwrotów i innych celów. E-paragon jest zawsze dostępny w aplikacji, nie wyblaknie, nie zniszczy się, nie podrze i nie zgubi – zauważył szef KAS.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że o ile MF zachęca do przejścia na e-paragony, to jednak likwidacja samego obowiązku wystawiania tych dokumentów stanowi odrębną kwestię. Paragony – jak podkreślił – pełnią bardzo ważną funkcję.
– Paragony stanowią dowód zakupu i prawidłowej rejestracji sprzedaży przez przedsiębiorców. Poprzez branie paragonów, konsumenci przyczyniają się do eliminacji szarej strefy i wspierają uczciwą konkurencję na rynku, bo paragony pomagają w rzetelnym rozliczaniu się przedsiębiorców. Paragon jest kluczowym dowodem zakupu, który pozwala konsumentom dochodzić swoich praw w przypadku jakiegokolwiek sporu ze sprzedawcą. Zapewnia możliwość reklamacji oraz ochrony przed nieuczciwymi praktykami handlowymi. Dlatego propozycja rezygnacji z wydania klientowi jakiegokolwiek paragonu jest zbyt daleko idąca – w każdym rozwiązaniu klient musi mieć możliwość otrzymania paragonu – powiedział Marcin Łoboda.