W 2024 roku do Polski przyjechało prawie milion używanych samochodów z zagranicy. To o ponad 20 proc. więcej niż w 2023 r. Wciąż najwięcej używanych aut sprowadzamy z Niemiec.
W województwie świętokrzyskim w minionym roku import samochodów „z drugiej ręki” również wzrósł. Z ponad 32 tys. w 2023 r. do ponad 36 tys. w roku ubiegłym. Anna Jasnosz, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Kielcach mówi, że mimo, iż od 2022 roku obserwuje się nieznaczną tendencję wzrostową, były lata, kiedy sprowadzano ich dużo więcej.
– Porównując lata od 2014 r. do 2024 r. to najwięcej używanych pojazdów zostało do naszego województwa sprowadzone w 2016 r. Była to liczba ponad 52 tys. samochodów – informuje.
Anna Jasnosz dodaje, że najpopularniejszymi markami samochodów są Opel, Ford, Audi, czy Volksvagen. Wysokość opłaty, czyli podatku akcyzowego za sprowadzenie pojazdu zależy od jego wartości i pojemności silnika. Korzystniejsza sytuacja spotka jednak osoby, które sprowadzą auto hybrydowe lub elektryczne.
– W 2025 roku podatek 3,1% wartości samochodu – w przypadku samochodów o pojemności silnika do 2000 m sześciennych lub 18,6% wartości samochodu dla samochodów o pojemności silnika powyżej 2000 cm sześciennych.
Korzystniejsza sytuacja jest w przypadku aut hybrydowych i elektrycznych. Ustawodawca obniżył stawki podatku akcyzowego o połowę – dodaje.
W przypadku hybryd z silnikiem do 2000 cm 3 – akcyza wynosi 1,55% wartości samochodu.
Z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wynika, że średni wiek zarejestrowanego w Polsce w ubiegłym roku używanego samochodu pochodzącego z importu wyniósł 12,4 roku. Zdaniem ekspertów w tym roku import może się zwiększyć. Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wskazuje na rosnące ceny nowych aut na polskim rynku, większą ofertę aut na rynkach zagranicznych oraz trend pozbywania się samochodów spalinowych z krajów Europy Zachodniej.
Autor: Jowita Plech