Nie milkną komentarze po telefonicznej rozmowie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Zdaniem dr Witolda Sokały, publicysty Dziennika Gazety Prawnej ciekawa jest gra informacyjna wokół wczorajszej rozmowy. Po niej, to Putin może czuć się zwycięzcą.
– Najpierw zapada długa cisza. Potem pojawiają się komunikaty kremlowskie, gdzieś w międzyczasie jest sygnał, że Donald Trump udał się na lunch, zamiast wydać spodziewane oświadczenie. Są dwa wytłumaczenia tej sytuacji i być może panowie tak się umówili, że prezydent USA hurtem oddaje wszystkie nagrody i fructa Putinowi. Więc albo jest to zdrada interesów Stanów Zjednoczonych, albo skrajna niekompetencja wynikająca z narcyzmu Trumpa – zwraca uwagę publicysta.
Zdaniem Witolda Sokały Putin żąda kapitulacji Ukrainy już teraz, a w tle kapitulacji Zachodu, albo przynajmniej gra na jego rozbicie. – To nie jest żadnym zaskoczeniem, bo jednym z głównych celów całej wojny, wliczając w to również tę hybrydową fazę konfliktu sprzed 2022 roku jest nie tylko podporządkowanie Ukrainy, ale również skompromitowanie Zachodu, skompromitowanie NATO, skłócenie państw zachodnich. Od samego początku Rosjanie na to grają i dziś Trump im to ułatwia – zaznacza.
Witold Sokała zauważa, że sytuacja Ukrainy jest bardzo poważna. Teraz możliwe są dwa scenariusze po żenującym spektaklu w wykonaniu Trumpa. Prezydent USA może teraz machnąć ręką i zająć się znowu grożeniem Kandzie i Grenlandii. Gorzej jeśli zacznie wykonywać telefony i słać pisma do Europy i Kijowa żądając wykonania tego, co obiecał Putinowi. I tu pojawi się konflikt, bo Europa nie zgodzi się na wstrzymanie pomocy dla Kijowa w imię mglistego rozejmu.
Po spotkaniu Biały Dom wydał komunikat, w którym czytamy. „Obaj przywódcy zgodzili się, że konflikt ten musi zakończyć się trwałym pokojem. Podkreślili również potrzebę poprawy stosunków dwustronnych między Stanami Zjednoczonymi, a Rosją. Przywódcy zgodzili się, że ruch w kierunku pokoju rozpocznie się od zawieszenia broni w dziedzinie energii i infrastruktury, a także negocjacji technicznych w sprawie wprowadzenia zawieszenia broni na Morzu Czarnym, pełnego zawieszenia broni i trwałego pokoju” – głosi komunikat.