W 25. kolejce Orlen Superligi piłkarze ręczni Industrii Kielce podejmować będą Wybrzeże Gdańsk. Spotkanie w Hali Legionów rozpocznie się w niedzielę (30 marca) o godz. 12.30.
Zespół z Pomorza zapewnił sobie już udział w fazie play off, ale przegrał ostatnie cztery mecze i zajmuje dopiero siódme miejsce, a to oznacza, że w ćwierćfinale rywalem podopiecznych Patryka Rombla będzie… Industria. Zatem gdańszczanie w tych dwóch ostatnich kolejkach sezonu zasadniczego zrobią wszystko, żeby awansować w tabeli. Po meczu w Kielcach, w którym nie są faworytem, zagrają za tydzień na wyjeździe z przedostatnim KPR Legionowo i tu na pewno będą szukać punktów.
Drugi trener Industrii Krzysztof Lijewski komplementuje Wybrzeże.
– Patryk Rombel ma fajnych zawodników. Kilku doświadczonych jak szefujący obronie Nejc Zmavc czy kołowy Michał Peret. Jest też wielu młodych graczy, głodnych wygrywania. Nie przyjadą tutaj na spacer czy zwiedzanie muzeum. Będą chcieli zagrać jak najlepsze zawody. Ich styl jest bardzo podobny do naszego. Wiemy, że Patryk szkolił się u Talanta Dujszebajewa. Myśl hiszpańskiego grania przekłada chłopakom. Musimy być skoncentrowani na to, że rywale będą robić wszystko, aby wybijać nas z rytmu – powiedział Krzysztof Lijewski.
Podobną opinię wyraża rozgrywający kieleckiego zespołu Michał Olejniczak.
– To młoda drużyna z bardzo dobrym trenerem. Znając Patryka Rombla wiemy, że ten zespół będzie bardzo dobrze przygotowany do spotkania. Pamiętam wydarzenia, które miały miejsce w Gdańsku. Nie zabraknie nam motywacji. Nie będzie żadnego odpuszczania. Ze strony rywali na pewno napotkamy się na mocną walkę, ale od pierwszej minuty będziemy chcieli narzucić swoje tempo – podkreśla Michał Olejniczak.
W pierwszej rundzie, w listopadzie, kielczanie wygrali w Ergo Arenie 29:27, zapewniając sobie to zwycięstwo dopiero w samej końcówce spotkania.