W Bodzentynie upamiętniono w środę (7 maja) ofiary niemieckiego terroru. Poświęcony został odrestaurowany przez Instytut Pamięci Narodowej nagrobek Stanisławy Domoradzkiej, ofiary niemieckiej zbrodni z czasów II wojny światowej.
Stanisława Domoradzka urodziła się 10 lutego 1901 roku w Bodzentynie jako córka Stanisława i Bronisławy ze Świderskich. Mieszkała w rodzinnej miejscowości. 4 maja 1943 roku, przy drodze z Celin do Bodzentyna, została zamordowana przez Niemców wracających z Celin, gdzie wcześniej zastrzeleni zostali trzej inni mieszkańcy tej wsi, czyli Stanisław Nowocień, Stefan Putkowski i Bolesław Wzorek.
W uroczystości uczestniczyła rodzina Stanisławy Domoradzkiej, Małgorzata Stadnik, to córka jej siostrzeńca. Jak mówi wydarzenia takie są bardzo ważne dla rodziny, ale także dla całej społeczności lokalnej:
– W domu rozmawiano o tragicznym losie cioci Stanisławy, ale ja byłam zbyt małym dzieckiem, by właściwie zrozumieć wszystkie aspekty tej sprawy. Tym bardziej cieszę się, że dziś mogłam tu przyjść z mężem i synami, bo dzięki temu pamięć o mojej cioci i okrutnych wydarzeniach wojennych nie zaginie.
Wartę honorową przy pomniku zaciągnęli harcerze XI Drużyny Harcerskiej w Bodzentynie. Komendantka Inga Świderska mówi, że zadaniem harcerskiego wychowania jest udział w podobnych wydarzeniach:
– Wychowujemy młodzież w duchu miłości ojczyzny, powinni znać historię Polski, ale też najbliższej okolicy. Dziś, poza wartą honorową, składaliśmy także kwiaty i zapaliliśmy znicze, a do tego harcerze poznali historię pomordowanych z naszych stron.
Nowy nagrobek Stanisławy Domoradzkiej został sfinansowany przez Instytut Pamięci Narodowej. To ogólnopolska akcja mając na celu upamiętnienie ofiar zabroni niemieckich. IPN zbiera informacje o miejscach pochówku ofiar terroru, najczęściej zgłoszenia pochodzą od osób prywatnych, parafii czy samorządów albo stowarzyszeń, które wiedzą o miejscu pochówku ofiar hitlerowskich. Sprawdzana jest wówczas historię tych osób, a całość opracowywana naukowo, dodatkowo często trzeba uzupełnić napisy na tablicach, które w okresie PRL-u zawierały błędy czy nieścisłości.