W Kieleckim Teatrze Tańca odbyły się regionalne konsultacje przed IV Kongresem Tańca. W centrum rozmów znalazł się pomysł utworzenia krajowego centrum choreograficznego. Dyskutowali o tym artyści, urzędnicy i organizatorzy.
Przedstawiciele środowisk tanecznych, instytucji kultury i władz samorządowych spotkali się w piątek (13 czerwca) w Kieleckim Teatrze Tańca. Jednym z głównych tematów było powołanie krajowego centrum choreograficznego w Kielcach.
– Chcemy z Narodowym Instytutem Muzyki i Tańca zdiagnozować potrzeby środowiska – mówi Grzegorz Pańtak, dyrektor Kieleckiego Teatru Tańca. – Potrzebujemy nie tylko opinii z wewnątrz, ale też od osób tworzących niezależnie, np. od przedsiębiorców i edukatorów. Na przykład we Francji centra choreograficzne mają zadania artystyczne i społeczne. Tam kilka lat temu minister kultury powiedział wprost, że bez takich miejsc taniec nie pójdzie dalej. U nas ta dyskusja dopiero się zaczyna – dodaje.
Jacek Kowalczyk, dyrektor Wydziału Promocji, Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta Kielce, podkreśla konieczność myślenia o tańcu w dłuższej perspektywie.
– Przygotowujemy się regionalnie do IV Kongresu Tańca, który odbędzie się w listopadzie w Warszawie. Chcemy zbudować realistyczne cele. Kielecki Teatr Tańca to ważna instytucja, ale nie jedyna. Są stowarzyszenia, domy kultury, szkoły. Wszyscy mają różne potrzeby, trzeba to zsynchronizować – mówi Jacek Kowalczyk.

Według niego pomysł krajowego centrum choreograficznego nie oznacza budowy nowej instytucji.
– Chodzi o systemowe wsparcie, które pozwoli m.in. konfrontować amatorskie grupy z zawodowcami, zapraszać mistrzów tańca, organizować warsztaty. Potrzebujemy codziennego merytorycznego i finansowego wsparcia. Instytucje lokalne same tego nie udźwigną – dodaje Jacek Kowalczyk.
Na pytanie, co Kielce zyskałyby na takim projekcie, Jacek Kowalczyk odpowiada, że przede wszystkim prestiż.
– W Polsce są tylko trzy podobne ośrodki. Dla nas to byłaby realna szansa, żeby Kielce zostały jedną ze stolic tańca w kraju – argumentuje.
Grzegorz Pańtak zaznacza, że centrum mogłoby objąć różne poziomy edukacji.
– Chcielibyśmy, żeby taniec wrócił do szkół jako element edukacji. Zaczynamy od dzieci, potem młodzież, amatorzy, profesjonaliści. Potrzebna jest struktura, która pozwoli się rozwijać wszystkim poziomom – wskazuje.
IV Kongres Tańca odbędzie się od 15 do 17 listopada w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie. Obejmie trzy części: konsultacje środowiskowe, część stacjonarną oraz raport o stanie tańca w Polsce.
Autor: Magdalena Wróblewska
