
Klaudia Janas została wybrana przez widzów Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach najpopularniejszą aktorką mijającego sezonu, zaś aktorem Dawid Żłobiński. Z kolei za najlepszy spektakl widzowie uznali sztukę „Człowiek jaki jest, każdy widzi” na podstawie książki Marzeny Matuszak, w reżyserii Katarzyny Minkowskiej. W kieleckim teatrze dramatycznym zakończyła się gala finałowa kończąca 33. Plebiscyt Publiczności „O Dziką Różę”.
Tradycyjnie „Dzikie Róże” przyznali też dziennikarze kieleckich mediów, którzy w tym roku uznali, że na statuetkę zasługuje cały zespół artystyczny teatru, a najlepszym spektaklem był „Protest kielecki. Do kogo należą Kielce?” Julii Nowak i Jakuba Skrzywanka, w reżyserii Jakuba Skrzywanka. Poszczególne redakcje kieleckich mediów wręczały też swoje nagrody aktorkom i aktorom. Dziennikarze Radia Kielce uznali, że bardzo wyraziste role kreował w tym roku, w czterech spośród siedmiu premier Łukasz Pruchniewicz i on został obdarowany przez rozgłośnię nowoczesnym odbiornikiem radiowym.
Przez cały tydzień widzowie mogli oglądać wystawione od października przedstawienia i oddawać na nie głosy. Bilety kosztowały tylko 5 złotych i jest to jedyna taka propozycja dla teatromanów w całej Polsce.
To ostatni sezon artystyczny kierującego od dziesięciu lat kielecką sceną Michała Kotańskiego, który przejdzie do historii teatru jako osoba, której po wielu latach nieuregulowanych kwestii własnościowych udało się doprowadzić do uporządkowania hipoteki historycznego obiektu i następnie do jego remontu.
Mijający sezon rozpoczęło uroczyste otwarcie odnowionej i gruntownie zmodernizowanej siedziby Teatru przy ulicy Sienkiewicza w Kielcach. Jeden z najstarszych budynków teatralnych w Polsce nie tylko został pieczołowicie odrestaurowany, ale stare wnętrza wyposażono jednocześnie w najnowocześniejszy sprzęt optyczny i akustyczny oraz maszynerię mechaniczną do produkcji przedstawień teatralnych. Wysoki koszt bardzo zaawansowanych prac budowlanych w dużej części sfinansowano z Funduszy Norweskich.

Wrześniowe uroczyste otwarcie zgromadziło wielu gości z całego kraju, a także, którzy nie kryli dumy z pięknego teatru.
Finał sezonu upłynął pod znakiem niezrozumiałego odwlekania decyzji zarządu województwa świętokrzyskiego o powołaniu na stanowisko dyrektora zwycięzcy konkursu rozstrzygniętego 17 kwietnia tego roku. Komisja konkursowa w tym dniu większością głosów wybrała koncepcję kierowania kieleckim teatrem przedstawioną przez Jacka Jabrzyka, dotychczasowego zastępcę dyrektora do spraw artystycznych Teatru Zagłębia w Sosnowcu. Mijający sezon był niezwykle bogaty i różnorodny pod względem artystycznym, wystawiono siedem premier skierowanych do różnych widzów, preferujących różne style i konwencje teatralne. Wyjątkowo dużo spektakli nosi znamiona przedstawień edukacyjnych i jest wyraźnie skierowana do młodzieży szkolnej. Uczniowie tworzyli też swoistą „radę artystyczną” przy produkcji sztuki „Mitologia. Nie chce mi się nic nie robić”.
Kilka sztuk to reinterpretacje klasyki literatury nie tylko dramaturgicznej, dawniejszej i najnowszej jak „Baśń o wężowym sercu” czy „Drzwi percepcji”. Dwa spektakle zostały napisane specjalnie dla kieleckiego teatru i jego zespołu aktorskiego i dotyczą historii miasta oraz jej wpływu na dzisiejszą świadomość kielczan. To „Skóra po dziadku” i „Protest kielecki”. Mijający sezon to również kolejna odsłona „Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego”, podczas którego widzowie miejscowi i bardzo wielu gości z Polski mogli oglądać najwartościowsze spektakle poprzedniego sezonu wystawiane w dużych i małych teatrach w Polsce oraz głośne spektakle zagraniczne.
Uroczysta gala wręczenia nagród rozpoczęła się o godzinie 17.30. Po gali odbędzie się koncert na Dziedzińcu Teatru, gwiazdą wieczoru jest duet Matylda/Łukasiewicz.