Owoce morza przyrządzane zgodnie ze śródziemnomorskimi zasadami, wizyta na hiszpańskiej plantacji ryżu czy praca przy usuwaniu skutków powodzi w Walencji – takie doświadczenia mają starachowiccy uczniowie z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1. Zakończyli trwający cały rok program Erasmus, który pozwolił im nabyć doświadczenia w pracy za granicą i zaprezentować się przed przyszłymi pracodawcami.
Na praktyki zawodowe wyjechało kilkadziesiąt osób z klas o różnych zawodach, jak mówią uczniowie – czas pracy w Hiszpanii miał dla nich bardzo duże znaczenie.
– Trafiliśmy na okres, kiedy w tym rejonie kraju była powódź, więc chcieliśmy się dołączyć do ekipy pomocowej – mówi Jakub Musiałowski, który sam także pracował przy usuwaniu skutków wielkiej wody.
– Z naszych obserwacji wynikało, że w Polsce mamy znacznie lepiej przygotowane procedury postępowania na taką okoliczność, u nas każdy – strażacy, wojsko czy ochotnicy wiedzą, co robić, a tam obserwowaliśmy służby czekające bezczynnie, bo nie mieli łączności z przełożonymi, by odebrać rozkazy. Włączyliśmy się w pomoc także dlatego, że znamy historie z naszego kraju, kiedy różne regiony nawiedziła powódź i wiemy, jak bardzo potrzebna jest wtedy pomoc. Mogliśmy też przyglądać się codziennym zwyczajom Hiszpanów, na przykład, kiedy jeden budynek był już w całości oczyszczony, to wszyscy pracujący przy tym, odbijali swoje dłonie z błota na jego ścianie. Moim zadaniem było wyczyszczenie kilku warsztatów i miejscowego szpitala. Efektem tego wyjazdu jest także seria zdjęć dokumentujących nasze praktyki. Fotografuję w technice analogowej, która moim zdaniem lepiej oddaje emocje i klimat zdjęcia. Sam też poszukuję odczynników do wywoływania i urządzam ciemnię – opowiada.

Uczniowie podczas wyjazdu mieli także okazję do poznawania kultury kulinarnej regionu, zwłaszcza osoby, które odbywały praktyki w restauracjach:
– Dla mnie największym doświadczeniem, jakiego nie miałbym szansy zdobyć w Polsce, była praca z owocami morza, widziałem, jak się przygotowuje kalmary czy małże, wszystko świeże, prosto z wody. To zupełnie nowe umiejętności – mówią Klaudia Gieras i Dawid Knafel.
Na trasie poznawania kuchni i kultury lokalnej uczniowie mieli także wizytę na plantacji ryżu dodaje nauczycielka przedmiotów zawodowych Paulina Sitarska:
– To szczególne miejsce, tam uprawiana jest specjalna odmiana ryżu, którą wykorzystuje się do przygotowania paelli, narodowego dania Hiszpanów. Nam najczęściej uprawa ryżu kojarzy się z Dalekim Wschodem, a tymczasem okazuje się, że rośnie także z powodzeniem w Europie na podmokłych terenach.
Uzupełnieniem projektu były warsztaty, podczas których uczniowie poznawali zasady tworzenia CV i autoprezentacji podczas rozmowy z pracodawcą.
