Jest szansa na zakończenie akcji protestacyjnej w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Kielcach. Związkowcy, dyrekcja oraz władze miasta uzgodnili, że zwolnienia grupowe obejmą ostatecznie 31 osób. Część z nich odejdzie z pracy na początku przyszłego roku.
Przypomnijmy, że władze miasta pierwotnie zapowiadały, że zamierzają zwolnić 98 osób. Jednak pod wpływem sprzeciwu związków zawodowych oraz w toku dalszej dyskusji liczba ta była sukcesywnie zmniejszana.
Wiesław Koza, miejski radny oraz przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność Skanska S.A. informuje, że podczas dzisiejszego (piątek, 4 lipca) spotkania udało się uzyskać porozumienie w kluczowej sprawie, jaką było odwleczenie dla części pracowników okresu wypowiedzenia zatrudnienia do końca lutego 2026 roku.
– Uzgodnienia są takie, że z pracy będzie musiało odejść 31 osób w ramach zwolnień grupowych. W tym 9 osób dopracuje do końca lutego 2026 roku. Natomiast pozostali pracownicy wezmą odprawę, czyli 12-krotność 1 tys. zł. i będą mogli odejść w lipcu tego roku. Te osoby, które chcą odejść później, zdecydowały się na ten krok z uwagi na lepszy przelicznik dodatku do emerytury – tłumaczy.
– Udało się zminimalizować liczbę pracowników wskazanych do zwolnienia. Początkowo była mowa nawet o 200 osobach. Później zapowiedziano 100. Liczba ta była zmniejszona do 53, a potem do 41, aż w końcu uzgodniliśmy, że będzie to 31 pracowników. Naszym hasłem zawsze było „bronimy ludzi i miejsc pracy”. Możemy mieć satysfakcję, że obroniliśmy tylu pracowników, ilu się dało – stwierdza Wiesław Koza.
Agata Wojda, prezydent Kielc, pytana przez Radio Kielce o przebieg negocjacji również wyraża nadzieję, że porozumienie ze związkami zawodowymi zostanie ostatecznie zawarte.
– Wątpliwości związkowców wynikały z faktu, że pracownicy nie skorzystali z prawa do zasygnalizowania, że chcą wcześniej odejść na emeryturę i móc z tego tytułu pobierać dodatek przedemerytalny. Jako miasto chcemy aby ci ludzie mieli ten dodatek zagwarantowany – podkreśla.
Niewykluczone, że ostateczna treść porozumienia może być gotowa w przyszłym tygodniu. Dyrekcja MOPR oraz związkowcy mają spotkać się w tej sprawie w piątek, 10 lipca. Akceptacja warunków porozumienia przez obie strony oznacza zakończenie sporu zbiorowego.
Przypomnijmy, że związkowcy z uwagi na zapowiadane zwolnienia grupowe rozpoczęli spór zbiorowy z urzędem miasta na początku marca tego roku. Na budynkach MOPR pojawiły się flagi i banery informujące o akcji protestacyjnej. Z kolei pod koniec marca na kieleckim Rynku odbył się protest pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.