83 projektantów wzięło udział w półfinale 26. edycji Międzynarodowego Konkursu dla Projektantów i Entuzjastów Mody Off Fashion. Tegoroczne hasło przewodnie brzmiało „Woda”.
Wydarzenie odbyło się w piątek (4 lipca) na scenie plenerowej przed Kieleckim Centrum Kultury. Aby móc na niej zaprezentować swoje kolekcje, najpierw trzeba było zdobyć akceptację komisji konkursowej. Udało się to 101 projektantom, ale nie wszyscy dotarli na piątkowy pokaz.
Pojawiła się Sandra Skórka z Łodzi. Jak zaznaczyła, to jej drugi Off Fashion.
– W zeszłym roku zajęłam trzecie miejsce, więc stwierdziłam, że warto jeszcze raz wystąpić – mówiła.

Falujący „Ocean”
Jej kolekcja nosi tytuł „Ocean”. Przyznała, że choć doskonale wpisuje się w motyw przewodni konkursu, zaczęła powstawać wcześniej.
– Zaczęłam ją tworzyć z myślą o Kongresie Klimatycznym, na który zostałam zaproszona z pokazem. Dosłownie kilka dni później ogłoszono temat konkursu, więc moja kolekcja idealnie się w niego wpisała. Jak wygląda? Jedna sylwetka na przykład jest wykonana z frędzli, które powstały z odpadów przemysłu kaletniczego. One mają różne odcienie błękitu, granatu. Tworzą taki efekt, że można powiedzieć, że na wybiegu tańczy, układa się, jak falująca woda – opisywała.
Projektantka przyznała, że wszystkie swoje kolekcje buduje w duchu zrównoważonej mody.
– Część kolekcji jest tworzona z upcyclingu, a część wykorzystuje odpady skórzane – wyjaśniła.
Debiutantką na Off Fashion jest Aleksandra Wójcicka z Krakowa. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych, ale także Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru.
– Dojrzałam do koncepcji mody zrównoważonej. Stała się dla mnie ważna, chociaż poprzednie kolekcje też były wykonywane z naturalnych tkanin. Wtedy to był jedwab. Teraz postawiłam na len, czyli rozszerzyłam ideę mody zrównoważonej o rzemiosło i tkaniny rodzime, polskie – podkreśliła.
Dodała, że do tematu „Wody” nawiązuje nie tylko kolor kolekcji.
– Woda zawsze mi się kojarzyła z czymś takim spokojnym, nurtem wody niepospiesznie płynącym, dającym wytchnienie, spokój. Taka też jest moja kolekcja, która jest jakimś rodzajem medytacji, wyciszenia w tym zgiełku i tempie życia, jakie mamy obecnie – tłumaczyła.

Wybieg mierzony… krokami
Kiedy jedni projektanci spokojnie czekali na swoje wyjście, Rafał Zakrzewski, który przyjechał z Torunia wykonywał ostatnie poprawki. Przyznał, że nie inspirował się tematem „Wody”. Przywiózł sylwetki, które są wstępem do czegoś większego.
– Jest bardzo dużo drapowań, prób manipulowania tkaniną, dekonstrukcji, forma zestawiona jest z czymś zdecydowanie delikatniejszym. W swoich projektach bardziej się skupiam na bryle – opisywał.
Przed jurorami kolekcje zaprezentowały modelki i modele. Nad ich przygotowaniem czuwała koordynatorka Off Fashion, Anna Skuratowicz-Cedro. Wyliczyła, że na wybiegu pojawi się około 100 osób.
– Mamy długą trasę nawet nie do przejścia, ale do przebiegnięcia, więc będzie bardzo szybko, intensywnie, ale ja wierzę w nich, oni są świetni. Długości wybiegu nie mierzę w metrach, tylko w krokach. Zatem jest około 25 kroków, co daje około 20 metrów, Ćwiczyliśmy od paru tygodni, to były spotkania weekendowe. Na początku były szkolenia, a potem robiliśmy próby do gali finałowej. Ale tak naprawdę ja im na tyle ufam, że jak powiem, jak mają iść, to tak pójdą i nawet nie potrzebują próby – przyznaje.
Po pokazach półfinałowych zaplanowano występ Skubasa.
Grono 20 półfinalistów wybrało jury pod przewodnictwem duetu projektantów: Marcin Paprocki i Mariusz Brzozowski.

Oblegany finał konkursu
Nazwiska zwycięzców poznamy podczas gali finałowej, która odbędzie się w sobotę, 5 lipca, o godz. 19.00 na Dużej Scenie Kieleckiego Centrum Kultury. Artur Wijata, pełniący obowiązki dyrektora Kieleckiego Centrum Kultury, organizator Off Fashion zapowiada, że poprowadzą ją dwie modelki: Kamila Szczawińska i Karolina Malinowska oraz z backstage’u Mateusz Szymkowiak, który będzie pokazywał, jak wydarzenie wygląda od kulis.
– W otwarciu gali pod tytułem „Water” udział wezmą tancerze, którzy na co dzień są związani z Kieleckim Teatrem Tańca, ale pojawią się także finaliści programu „Mam talent”: Anna Filipowska i Krzysztof Jaros. Ania Filipowska to akrobatka, o której powiem teraz tylko tyle, że będzie pływać w wodzie. Zabrzmi też muzyka na żywo w wykonaniu kwartetu Ejos. Oczywiście ten wieczór będzie poświęcony finałowej dwudziestce projektantów – dodaje.
Na scenie nie zabraknie także wody.
Udział w gali jest płatny. Niestety nie ma już biletów na to wydarzenie.