W Zabytkowym Zakładzie Hutniczym w Maleńcu odbywają się 26. Kuźnice Koneckie, największe powiatowe święto kultywujące rodzimą tradycję i dziedzictwo przemysłowe regionu. W tym roku wydarzenie odbywa się pod hasłem „Rodzinnie u Kuźników”.
Uczestnicy mogli oglądać inscenizację kuźniczych chrzcin, obrzędów i tradycji związanych z tą dziedziną przemysłu.
Starosta konecki Grzegorz Piec powiedział, że powiat ma nie tylko bogatą tradycję ludową, ale i dziedzictwo przemysłowe.
– Jesteśmy w Maleńcu. To jest miejsce, które powstało 241 lat temu, a był to najlepiej prosperujący zakład górniczo-hutniczy na terenie Królestwa Polskiego. Co ważne, ta fabryka jest w pełni sprawna, w każdej chwili można uruchomić koło wodne i uruchomić maszynerię – podkreślił.
Mimo upalnej pogody do Maleńca przyjechało wiele osób, przyciągnęła ich między innymi tradycyjna kuchnia.
– Moją uwagę przykuły panie z Kół Gospodyń Wiejskich, które serwują przepyszne delicje. Jest też stoisko z tradycyjnymi miodami, które przypadło mi do gustu. Z kolei na stoisku Nadleśnictwa Stąporków można było zobaczyć zwierzęta. Pierwszy raz widziałam na oczy wilka – mówiła pani Małgorzata.
Wystąpił zespół Królewiaczki. Chętni mogli wybić pamiątkową monetę, a także zwiedzić Zabytkowy Zakład Hutniczy w Maleńcu. Pokaz wytopu żelaza metodą starożytną w dymarce zapewniło Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach.
Na finał rodzinnych XXVI Kuźnic Koneckich przygotowano Potańcówkę u Kuźników, którą poprowadzi znakomita i znana już w kraju Kapela Stąporkowska. Zakończenie Kuźnic zaplanowano na godz. 21.30.