Wiele wskazuje na to, że wilk Olek, uratowany na początku tego roku w okolicach Końskich, założył rodzinę i doczekał się szczeniąt. Drapieżnik zamieszkuje w lesie, do którego został wypuszczony po zakończonym sukcesem leczeniu.
Joanna Toczydłowska z fundacji Save WildLife informuje, że zwierzę ma założoną obrożę GPS, dzięki której można ustalić w jakim rejonie przebywa.
– Z danych pochodzących z urządzenia wynika, że Olek wędruje po nawet najdalszych częściach swojego terytorium, ale zawsze powraca do tego samego miejsca. Trasy jego wędrówek układają się w kształt gwiazdy z jednym głównym punktem. Zwykle wilki nie przywiązują się do konkretnych miejsc, gdzie spędzają noc i śpią gdzie popadnie. To, że Olek wciąż wraca do tego samego miejsca oznacza, że coś tam na niego czeka i z dużym prawdopodobieństwem ma tam swoją norę, w której znajduje się jego partnerka wraz ze szczeniętami. Drapieżnik opiekuje się swoją rodziną dostarczając jej pożywienie i dlatego w to miejsce wraca – wyjaśnia.
W najbliższy weekend (12-13 lipca) przyrodnicy będą sprawdzać nagrania z foto pułapek rozmieszczonych w pobliżu terytorium Olka, które mogą potwierdzić istnienie szczeniąt.