O 1,1 mln zł może wzrosnąć wartość promocji miasta przez Koronę Kielce. Władze stolicy województwa przekonują, że miasto nie poniesie z tego tytułu jednak żadnych dodatkowych kosztów, ponieważ o taką samą kwotę zwiększona ma zostać umowa z klubem na użytkowanie infrastruktury sportowej.
Obecnie Korona Kielce płaci Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji 900 tys. zł rocznie. W tym zawarta jest dzierżawa Exbud Areny wraz z boiskami treningowymi oraz obiektów przy ul. Szczepaniaka i Kusocińskiego. Stawki nie były zmieniane od lat, a jak przekonuje wiceprezydent Kielc, Tomasz Porębski, urealniona kwota to dziś 2 mln zł. Nie oznacza to jednak, że klub będzie wpłacał więcej do miejskiej kasy.
– W toku rozmów z Koroną Kielce doszliśmy do wniosku, że dobrym rozwiązaniem jest zawarcie umowy częściowo barterowej. Korona będzie dalej część kosztów ponosiła pieniężnie, natomiast pozostałą kwotę chcielibyśmy wykorzystać w ramach usługi promocyjnej – tłumaczy zastępca prezydentki Kielc.
Przypomnijmy, na mocy umowy sprzedaży 99 proc. akcji spółki Korona S.A. Łukaszowi Maciejczykowi władze Kielc zadeklarowały, że do 2030 roku będą przeznaczać 2 mln zł na promocję miasta przez klub. Po zmianach wartość tych działań byłaby wyższa o 1,1 mln zł. Miasto chce, aby większy nacisk został położony na reklamowanie Kielc w kraju.
– Bardzo mi zależy na tym, żeby wydźwięk tych wydarzeń i inicjatyw miał charakter ogólnopolski, trochę może viralowy. Mamy naprawdę sporo fajnych pomysłów i w momencie, kiedy tylko radni wyrażą zgodę na taką operację, będziemy mogli przystąpić do podpisania umowy i ustalenia jasnych warunków współpracy – informuje Tomasz Porębski.
Pomysł jak atrakcyjnie przedstawiać miasto i klub na arenie ogólnopolskiej ma nowy dyrektor marketingu i komunikacji. Michał Siejak przypomina tu czasy, kiedy był odpowiedzialny w Koronie Kielce za tworzenie materiałów filmowych. Nierzadko kanał KoronaTV stawiany był w Polsce za wzór w kontekście tworzenia telewizji klubowej.
– Korona była wówczas traktowana jako trendsetter, jeżeli chodzi o marketing. Kibice z całej Polski oglądali nasze filmy i nie ukrywam, że mam cel, by do tych standardów nawiązywać – przekonuje Michał Siejak.
Żeby umowa mogła zostać renegocjowana w sposób, który miasto ustaliło z klubem potrzebne są zmiany w uchwale dotyczącej Wieloletniej Prognozy Finansowej Kielc. Decyzję w tej sprawie na najbliższej sesji podejmą radni.