– Pogratulowałem Jankowi, natomiast ja nigdy o tym stanowisku nie myślałem – stwierdził trener Korony Kielce Jacek Zieliński, zapytany o to co sądzi o powołaniu Jana Urbana na selekcjonera reprezentacji Polski i czy nie chciałby się znaleźć na jego miejscu. Obydwaj szkoleniowcy są niezwykle doświadczeni. Opiekun Żółto-Czerwonych ma 64 lata, a nowy trener kadry jest rok młodszy.
– Nie pojawiła się u mnie taka idea, takie marzenie. Jestem realistą i mocno stąpam po ziemi. Natomiast wybór Janka, zresztą mojego serdecznego przyjaciela, uważam za jak najbardziej trafny i odpowiedni. Wysłałem mu życzenia. Jestem przekonany, że to jest bardzo dobry kandydat i da sobie radę z reprezentacją. Natomiast moje marzenia są, powiedzmy trochę inne i niech tak pozostanie – powiedział najstarszy szkoleniowiec w PKO BP Ekstraklasie.
Jan Urban zastąpił na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski Michała Probierza, który zrezygnował z funkcji trenera kadry narodowej dwa dni po porażce 1:2 z Finlandią w eliminacjach mistrzostw świata.
63-letni szkoleniowiec jest 52 selekcjonerem Biało-Czerwonych w historii. W nowej roli zadebiutuje 4 września w Rotterdamie w spotkaniu z Holandią, teoretycznie najtrudniejszym w eliminacjach mistrzostw świata. Trzy dni później na Stadionie Śląskim w Chorzowie Polska podejmie Finlandię.