Program ochrony ludności i obrony cywilnej staje się faktem. W tym roku na poprawę bezpieczeństwa województwo świętokrzyskie otrzyma 132 mln zł rządowych pieniędzy. Z puli 17 mld zł w cały kraju fundusze podzielono w przeliczaniu na mieszkańca danego województwa.
Podobnego podziału dokonano w przypadku samorządów, tłumaczy wojewoda świętokrzyski. Józef Bryk zaznacza, że na pewno jest to kwota niewystarczająca, ale to dopiero początek.
– To jest pierwszy rok i w tym pierwszym roku chciałbym zaznaczyć, że te pieniądze mamy przeznaczyć na uzupełnienie zasobów gmin związanych z bezpieczeństwem. Mamy obiecane już finansowanie na kolejne lata. W przyszłym roku będzie to kwota taka, jak w tym roku, z możliwością jej zwiększenia. Natomiast w kolejnych latach pieniądze będą już znacznie większe. Będą się bowiem wiązać z pracami budowalnymi m.in. miejsc schronienia i schronów. Dlatego siłą rzeczy te kwoty muszą być większe – zwraca uwagę wojewoda.
Józef Bryk wyjaśnia na co można przeznaczyć rządowe pieniądze.
– Jeżeli samorząd ma pozytywną opinię dotychczas istniejącego schronu, czy miejsca schronienia wydaną przez Państwową Straż Pożarną i nadzór budowlany, to te pieniądze może przeznaczyć na ich remont, czy odbudowę. Przygotowujemy się już jednak do kolejnych lat, stąd inwentaryzacja tych obiektów i proponuję samorządom, aby takie przygotowania również przeprowadziły. Przyszły rok to nadal będą modernizacje, ale w następnej kolejności to już przygotowania do budowy nowych miejsc schronienia i schronów – dodaje wojewoda.
Obecnie tylko 2 proc. mieszkańców województwa świętokrzyskiego mogłoby skorzystać z miejsc schronienia, czy schronów.